Właściciel supermarketu w małym miasteczku, mający dość bezczelnych złodziei, zaczął wykorzystywać stronę sklepu na Facebooku do dochodzenia sprawiedliwości, co skłoniło wściekłych rodziców do ponownego przeciągnięcia dzieci.
Ashcroft IGA w Dubbo ma tysiące obserwujących w Internecie i jest znana z brutalnych eliminacji złodziei.
Jego właściciel, Ben Ashcroft, twierdzi, że posunięcie to „natychmiast skutecznie” zdemaskowało młodych przestępców i zmusiło ich do trzymania się z daleka lub opóźniania płatności.
W tym tygodniu regionalny sklep w Nowej Południowej Walii udostępnił nagranie z telewizji przemysłowej przedstawiające pracownika dramatycznie skaczącego przez ladę, aby gonić złodzieja ze sklepu z butelkami na ulicę.
Biegnie za złodziejką na parking, po czym parkuje na jej miejscu, a miejscowi twierdzą, że zasługuje na podwyżkę.
„Gotowi. Gotowi. Start……. Czas reakcji wynosi 0,02 sekundy” – czytamy w podpisie towarzyszącym materiałowi z dubbingiem „Another One Bites the Dust” zespołu Queen.
Na innym filmie widać mężczyznę wpychającego butelki po piwie do spodni i rysującego sarkastyczny podpis.
„Kim jest ta idiotyczna piłka? Na dole musi być dużo miejsca, aby zmieściły się dwie długie szyje”.
Strona, którą śledzi ponad 2800 osób, drwi z osób uchwyconych przez kamerę i zamieszcza komentarze identyfikujące sprawców.
„Ktoś zna te mięśnie”. „(sic!) Znany jest również z tego, że pomija dzień nóg” – można przeczytać w jednym z komentarzy na temat budowy ciała mężczyzny.
W innym poście z listopada widać mężczyznę ubranego w koszulkę polo ligi rugby z wyrytą błędnie zapisaną nazwą klubu „Sydney Roosters”.
„Każdy zna tego łajdaka. Wydał więcej pieniędzy na kolczyki w ustach i kiepskie tatuaże niż w sklepie.
A w grudniu: „To czas dawania. Kilka świeżo wydrukowanych powiadomień o zakazie do rozdania.
Ashcroft powiedział, że pomysł wyrósł z serii Snapchat dla pracowników, która została stworzona, aby pokazać pracownikom, na kogo warto zwrócić uwagę kilka lat temu.
„Mamy naprawdę dobre kamery, więc jesteśmy przyzwyczajeni do filmowania złodziei sklepowych” – powiedział.
„To była tylko świadomość personelu”.
Jednak po tym, jak zmęczył się marnymi karami nakładanymi przez sądy i tymi samymi złodziejami, którzy „przychodzili i przychodzili”, Ashcroft wyszedł na jaw.
„Myślałem, że nie wiedzą, że o tym wiemy” – powiedział.
„Pomyślałem, że umieściłem parę na Facebooku i powiedziałem: «Wiemy, że ukradłeś.»
„Zadziałało od razu.”
Powiedział, że rodzice zaczęli „wlec” swoje dzieci, aby zapłaciły za skradzione przedmioty, a inne osoby złożyły oferty zapłaty, wstydząc się zdjęć.
Ashcroft, którego rodzina jest właścicielem supermarketów w innych regionalnych miastach Nowej Południowej Walii, sam pisze podpisy: „Dlatego jest tak wiele literówek”.
Ashcroft powiedział, że wie, jak poważne przestępstwa zarzuca się złodziejom, nie grożą im wysokie kary i nie obwinia „sfrustrowanych” lokalnych funkcjonariuszy policji za powtórzenie przestępstwa.
„To tylko czekolada i fast foody (kradną).” „Nie są to przedmioty niezbędne” – stwierdził.
Powiedział jednak, że ważna jest ochrona jego firmy, dodając, że osoby borykające się z trudnościami gospodarczymi wiedzą, że mogą poprosić o pomoc.
Ashcroft przypisał sukces strony „rodzinie” klientów i pracowników, którzy podjęli się ścigania złodziei sklepowych.
„Personel sprawia wrażenie małego zespołu” – powiedział.
„Wszyscy wiedzą, że biznes musi odnieść sukces.
„Mamy niesamowity zespół”.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu