Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Asmaa, wysiedlona osoba z Gazy, marzy o powrocie do wykładów na Uniwersytecie w Sydney

Asmaa, wysiedlona osoba z Gazy, marzy o powrocie do wykładów na Uniwersytecie w Sydney

Student Uniwersytetu w Sydney znajduje się wśród szacunkowej liczby miliona Palestyńczyków wysiedlonych w wyniku wojny w Gazie.

Asmaa Al-Khalidi powiedziała: „Mamy mało jedzenia, a artykuły spożywcze są prawie puste i obawiam się, że każda sekunda to koniec”.

27-latek studiuje studia magisterskie z polityki publicznej na Uniwersytecie w Sydney.

Dwa tygodnie temu odwiedzała swoją rodzinę w Gazie, kiedy wybuchła wojna po tym, jak Hamas przypuścił atak na społeczności izraelskie w pobliżu granicy, zabijając około 1400 osób i porwając 212 osób.

„Sprawy zwariowały 7 października” – powiedziała. 7.30.

„Obudziły nas dźwięki ogromnych rakiet i nie mogłyśmy zrozumieć, co się dzieje. Spakowałam siebie i podstawowe rzeczy do zwykłej torby i pojechałam z mężem do rodziców”.

Sześć dni później, w dniu jej dwudziestych siódmych urodzin, mieszkanie, w którym mieszkali, zostało zniszczone w wyniku nalotu.

Mieszkanie, w którym przebywała Asmaa Al-Khalidi, zamieniło się w gruzy. (Wprowadzenie: Asmaa Al-Khalidi)

Podobnie jak wielu wysiedleńców szukała schronienia w szkołach prowadzonych przez ONZ.

Powiedziała: „Miejsce jest zatłoczone, a ludzie dosłownie śpią na piasku pod drzewami. Inni mogą spać na materacach lub na ziemi. Początkowo ludzie chodzili i kupowali żywność w pobliskich sklepach spożywczych.”

„Straszne” warunki.

Komunikacja w Gazie jest trudna. Brak prądu i trudno uzyskać sygnał telefoniczny. W wiadomości głosowej do godziny 7:30 Khalidi stwierdziła, że ​​warunki są „straszne”.

„Jeśli chodzi o żywność i wodę, ludzie codziennie ustawiają się w kolejce po wodę i jedzenie, a my mówimy o żywności w puszkach i mówimy o chlebie. Możesz mieć tylko jedną paczkę chleba codziennie. Nawet piekarnie nie są bezpieczne, trzy piekarnie były bezpośrednio celem.” w tym okresie”.

Wczoraj przenosiła się do szkoły prowadzonej przez ONZ w pobliżu granicy między Gazą a Egiptem, na wypadek otwarcia granic dla posiadaczy wiz wyjazdowych.

READ  W spornych wyborach prezydent Zimbabwe Mnangagwa wygrywa drugą kadencję
Kobieta robi sobie zdjęcie na ulicy.

Asmaa Al-Khalidi w Sydney dwa miesiące temu.(Wprowadzenie: Asmaa Al-Khalidi)

„Obawiam się, że będę kolejną liczbą zabitych podczas tej eskalacji. Zawsze zastanawiam się i myślę o tym, co powiem. ” [am] Powiedziała: „Czy będę odczuwać ból, kiedy mnie nie będzie, czy nie?”

„Trzęsę się [from] Przetwarzam to, przez co przechodziłem przez ponad dwa tygodnie. Dodała: „Boję się o siebie, boję się o życie swoje i mojej rodziny”.

Ministerstwo zdrowia Gazy kierowane przez Hamas oszacowało, że do tej pory w Gazie zginęło około 4600 osób.

„Na naszych oczach rozgrywa się bezprecedensowa katastrofa” – powiedział Philippe Lazzarini, szef agencji ONZ nadzorującej Gazę, UNRWA.

„Gaza jest duszona i wydaje się, że świat utracił swoje człowieczeństwo”.

Pani Khalidi stara się przetrwać w środku tej katastrofy.

„Może to zabrzmi głupio, ale chcę wrócić do mojej starej rutyny, czyli wsiadania rano do pociągu, jedzenia latte z płatków owsianych z kremowym rogalikiem migdałowym, jadąc do USYD, uczestniczenia w seminariach w tym tygodniu i próbowania znalezienia rozwiązań, ” powiedziała. „Do różnych problemów świata, łącznie z tym.” Gdzie mieszkam już od dziesięcioleci.

„Musimy je sprowadzić”

W obliczu zbliżającej się izraelskiej ofensywy lądowej jest mało prawdopodobne, aby sytuacja Gazańczyków wkrótce uległa poprawie.