Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Australijski młody mężczyzna wyrzucony z restauracji za samotne jedzenie: „Co za frajer”

Australijski młody mężczyzna wyrzucony z restauracji za samotne jedzenie: „Co za frajer”

Australijski młody mężczyzna wyrzucony z restauracji za samotne jedzenie: „Co za frajer”

  • Gwiazda musiała opuścić lokal ze względu na politykę restauracji
  • Apelujemy, aby obiekty były bardziej przyjazne dla samotnych gości
  • Przyznaje, że mimo ciężkiej próby wróci

Gwiazda „Ślubu od pierwszego wejrzenia” opisała horror i upokorzenie, jakie wywołało wyrzucenie go z popularnej restauracji tylko dlatego, że jadła sama.

Claire Nomarhas przygotowywała się w niedzielę wieczorem do koreańskiego grilla w zatłoczonej restauracji w Melbourne, ale kelnerzy kazali jej wyjść.

Plany obiadowe kontrowersyjnej gwiazdy telewizji zostały zrujnowane, ponieważ nie była świadoma rygorystycznych zasad lokalu dotyczących minimalnych posiłków, czyli dwóch osób przy stole.

Chociaż Nomarhas nie chciała wymieniać nazwy ani zawstydzać restauracji, zaapelowała do miejsc, aby w większym stopniu akceptowały posiłki w pojedynkę.

„Czekałam w kolejce przez 25 minut, a potem usiadłam” – powiedziała Daily Mail Australia.

Gwiazda MAFS, Claire Nomarhas (na zdjęciu), otrzymała polecenie opuszczenia restauracji w Melbourne, gdy jadła sama

„Po kilku minutach obsługa zaczęła włączać palniki do grilla i zapytała, kiedy dołączy do mnie mój przyjaciel.

„Kiedy powiedziałem, że jestem mój, powiedzieli, że muszę wyjechać”.

READ  „Szalona” funkcja bezpieczeństwa nowego telefonu

W tym czasie restauracja, w której można było wejść tylko do lokalu, była pełna gości.

„To było zawstydzające, ale tak naprawdę nie poczułem się urażony ani zły” – dodał Nomarhas.

„Jedna z gości siedząca obok mnie, która obchodziła swoje urodziny, skontaktowała się ze mną później i powiedziała, że ​​jest jej przykro, że nie zaprosiła mnie, żebym do nich dołączyła”.

Nomarhas odeszła bez fanfar, ale po przypomnieniu sobie swoich przeżyć podzieliła się historią na Instagramie.

„Nigdy w życiu nie byłam bardziej zawstydzona” – wyjaśnia.

„Więc nie mam żadnego problemu, kiedy idę sam na kolację”.

„Sam lubię dobrze zjeść. Mówi mi, że nie rozumiem, nie łamię jaj i jem, co mi się podoba. Szczęśliwych dni”.

„Czuję się bardzo zawstydzony. Jaki z ciebie frajer.

Claire Nomarhas (na zdjęciu) powiedziała Daily Mail Australia, że ​​lubi jeść samotnie i wtedy może zamówić, co chce

Claire Nomarhas (na zdjęciu) powiedziała Daily Mail Australia, że ​​lubi jeść samotnie i wtedy może zamówić, co chce

Trzy dni później Nomarhas nie chciała już bardziej zawstydzać restauracji i przyznała, że ​​wróci z przyjaciółmi.

„Nie chcę, żeby stracili firmę, ponieważ wiele osób robi to teraz naprawdę ciężko” – powiedziała.

„Patrząc wstecz, rozumiem, dlaczego mieli taką politykę”.

Ale Nomarhas zauważył, że nie każdy ma towarzyszy przy jedzeniu i nie każdy czuje się najszczęśliwszy, jedząc sam.

„Jestem wielką smakoszką i uwielbiam jeść samotnie, ponieważ dzięki temu mogę zamówić, co chcę” – powiedziała.

„Restauracje muszą mieć otwarty umysł, że nie każdy jest w związku. Wyobraźcie sobie wstyd, jaki odczuwa ktoś, komu powiedziano, że może zjeść tam sam, a właśnie stracił partnera.

Szef kuchni z Sydney, Luke Mangan, powiedział, że indywidualni goście są mile widziani w jego lokalach.

„Jestem jego zwolennikiem w 100%” – powiedział Ben Fordham z 2GB.

„Obie nasze restauracje mieszczą się w hotelach, więc w pokojach nocuje wiele osób samotnych, do czego naprawdę zachęcamy” – wyjaśnił.

„Kiedy tworzę restaurację, tworzę przestrzeń barową, ponieważ samotni goście chcą usiąść przy barze i porozmawiać z barmanem”.

„Tutaj, w Australii, nie jest to tak duże wydarzenie jak w Stanach, ale naprawdę ważne jest, abyśmy opiekowali się gośćmi indywidualnymi, ponieważ mogą oni sprowadzić dużą grupę osób w ciągu tygodnia.

„Dziwię się, że ludzie odrzucają tę pracę”.

W najbliższy weekend pan Mangan otworzy nową restaurację w Sydney.

Wystosował otwarte zaproszenie do Nomarhasa, aby mógł sam zjeść lunch lub kolację w jednej ze swoich restauracji.

„Powiedz mi, kiedy tylko zechcesz, a przyjdę” – powiedziała Daily Mail Australia.

Claire Nomarhas (na zdjęciu ze swoim chłopakiem) nie jest zła, ale stwierdziła, że ​​incydent był żenujący

Claire Nomarhas (na zdjęciu ze swoim chłopakiem) nie jest zła, ale stwierdziła, że ​​incydent był żenujący