Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Co wiemy o izraelskim ataku odwetowym na Iran

Co wiemy o izraelskim ataku odwetowym na Iran

Czy to było?

Niewiele wiadomo o dzisiejszym odwetowym ataku Izraela na Iran. Rząd premiera Benjamina Netanjahu na razie nie chce komentować tej sytuacji.

Jednak doniesienia z Iranu wskazują, że w pobliżu miasta Isfahan w środkowym Iranie słychać było trzy potężne eksplozje.

Jest to ważne, ponieważ znajduje się tu kontrowersyjny zakład rafineryjny podejrzany o produkcję uranu nadającego się do broni nuklearnej. Jest to jedno z najlepiej bronionych miejsc w Iranie.

Kontrolowane przez państwo media w Teheranie bagatelizują znaczenie tego incydentu.

Poinformowano, że około godziny 12:30 czasu lokalnego w pobliżu miasta Isfahan w środkowym Iranie, około 450 kilometrów od stolicy Teheranu, wyśledzono trzy drony.

Agencja informacyjna Fars dodaje, że wykryto trzy eksplozje i ogień przeciwlotniczy w kierunku międzynarodowego lotniska w Isfahanie, na którym stacjonuje także kilka eskadr irańskich myśliwców F-14 Tomcat.

Według doniesień zakład przetwarzania uranu nie został naruszony. Zamiast tego doniesienia mediów sugerują, że zamierzonym celem mógł być radar obrony powietrznej.

Nie wiadomo, czy ten atak był sumą izraelskiego odwetu.

Niektórzy analitycy spekulują, że atak na obiekt radarowy i eskadry obrony powietrznej w Isfahanie może być posunięciem mającym utorować drogę do kolejnego, większego uderzenia.

Inni twierdzą, że strajk wydaje się wyważoną i proporcjonalną reakcją.

Wydaje się, że irański atak rakietowy i dronowy w zeszły weekend był wymierzony w izraelską strategiczną bazę lotniczą Nevatim. Tylko cztery rakiety balistyczne ze 120 były w stanie przebić się przez izraelską i amerykańską obronę. Jeden uderzył w drogę kołowania w pobliżu pasa startowego, uszkadzając samolot transportowy C-130 Hercules.

Dla kontrastu, dzisiejszy atak pokazuje zdolność Izraela do dotarcia do serca Iranu przy znacznie mniejszym wysiłku. Tego ataku mogły dokonać izraelskie myśliwce F-35 Lightning Stealth lub drony niskiego poziomu.

Jednak źródło wojskowe USA powiedziało Fox News, że Waszyngton został ostrzeżony przed atakiem, że był on celowo „ograniczony” i nie był przeprowadzany przy użyciu samolotów załogowych.

READ  Obraźliwe zdjęcia przedstawiają szefa Wagnera Jewgienija Prigożyna w peruce i przebraniu

Mgła wojny

Wszystkie doniesienia z Iranu pochodzą ze źródeł kontrolowanych przez rząd teokratyczny. Oznacza to, że nie można jeszcze określić prawdziwego zasięgu i powodzenia izraelskiego ataku.

Rzecznik irańskiej rządowej agencji kosmicznej Hossein Dalirian upiera się, że atak był „nieudaną i upokarzającą próbą” użycia „quadkopterów” do ataku na 8. Bazę Myśliwców Taktycznych w Isfahanie.

Nie przedstawiono żadnych dowodów na poparcie tego twierdzenia. Zdjęcie, które zamieścił w osobnym wspierającym tweecie, przedstawiało komercyjne urządzenie, które nie jest w stanie latać na odległość większą niż kilkaset metrów od kontrolera ani przenosić nawet lekkiego ładunku.

Jednak w styczniu ubiegłego roku zakład produkcyjny w Isfahanie został zaatakowany przez małe drony krótkiego zasięgu. Poczta Jerozolimska Doniesienia wskazują, że agenci Mossadu przemycali te przedmioty do Iranu, a następnie składali je i wystrzeliwali przeciwko placówce produkującej drony wyposażone w rakiety manewrujące Shahed-136 używane przez Rosję w Iraku i rebeliantów Houthi na Morzu Czerwonym.

Wszystkie irańskie media upierają się, że w Isfahanie i w jego pobliżu nie doszło do większych zniszczeń. Agencja Fars, kierowana przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, twierdzi, że w wyniku eksplozji stłuczono wiele okien budynków administracyjnych. Jednak wszystkie loty komercyjne do i z międzynarodowego lotniska zostały przekierowane.

Niepotwierdzone doniesienia z Izraela wskazują również, że małe drony mogły przeprowadzić atak w mieście Tabriz, około 800 kilometrów na północny zachód od Isfahanu.

Koniec zemsty?

Izraelski atak na małą skalę i na niskim szczeblu stoi w jaskrawym kontraście z atakiem irańskim.

Ale wynik jest podobny – być może wyraźnie –

Jeśli zakończy się tam, gdzie stoi.

Izraelski atak nastąpił kilka godzin po ostrzeżeniu irańskiego ministra spraw zagranicznych: „Jeśli izraelski reżim ponownie zacznie się odważać i podejmie kroki sprzeczne z interesami Iranu, nasza następna reakcja będzie natychmiastowa i na maksymalnym szczeblu”.

READ  Joe Biden ostrzega Władimira Putina przed wszelkimi działaniami militarnymi przeciwko Ukrainie

Ben Gvir, skrajnie prawicowy partner koalicyjny premiera Netanjahu, zamieścił na Twitterze jednowyrazową odpowiedź na wiadomość o strajku, co z grubsza można przetłumaczyć jako „słaby”.

Jednak analityk ds. obronności w izraelskim zespole doradców Atlantic Council, Danny Citrinovic, twierdzi, że piłka wróciła teraz po stronie Iranu.

Dodał: „Jeśli to naprawdę wszystko, to Izrael zrobił «minimum konieczne» ze swojego punktu widzenia, aby odpowiedzieć na irański atak, próbując nie wciągać regionu w konflikt, jednocześnie pokazując Iranowi powagę swoich działań. ” Media społecznościowe.

Wiele będzie teraz zależeć od oficjalnej reakcji przywódców Iranu. Próba zaprzeczenia i bagatelizowania ataku może wskazywać na chęć Teheranu „zamknięcia firmy”.

„Pozornie właśnie to wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku godzin, ale jest za wcześnie, aby to stwierdzić.

„Następne kilka godzin będzie kluczowe”.

Jamie Seidel jest niezależnym pisarzem @Jimmy Seidel