Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Curtis Scott, walka Ty Clarke o Snapchat

Curtis Scott, walka Ty Clarke o Snapchat

Gwiazda NRL Curtis Scott przyznał się do gorących dyskusji z byłą partnerką Ty Legą Clark, ale powiedział, że nigdy nie znęcał się nad nią fizycznie.

Sąd Okręgowy Downing Centre w Sydney usłyszał we wtorek, że nieprzyzwoite treści otrzymane przez panią Clark za pośrednictwem Snapchata, a także zachowanie pana Scotta podczas ostatniej po-wielkiej ceremonii, to dwa przypadki, które wywołały kłótnie między parą.

Pan Scott powiedział, że „zaufanie, zazdrość i komunikacja” są głównymi problemami w związku.

24-latek zabrał świadka na trwający proces w związku z zarzutami, że podczas prawie dwuletniego związku pary, między 2017 a 2019 rokiem, był fizycznie i werbalnie znieważany wobec pani Clark.

Nie przyznał się do winy w czterech przypadkach napaści, prześladowania lub zastraszania z zamiarem spowodowania strachu lub uszkodzenia ciała, umyślnego uduszenia osoby bez jej zgody oraz dwóch napaści powodujących rzeczywiste uszkodzenie ciała i umyślnie lekkomyślne uduszenie osoby.

Pan Scott przyznał się do nieposłuszeństwa wiadomościom Snapchata otrzymanym przez panią Clark, które zawierały okrutne obrazy mężczyzn.

Prokuratorzy powiedzieli, że pani Clark, aspirująca sportowiec i wpływowa osoba w mediach społecznościowych, miała dużą obecność w Internecie, z łączną obserwacją około 120 000 osób.

„Leżeliśmy w łóżku, a ona przeglądała swoje konto Snapchat i otwierała wszystkie swoje Snapchaty i było tam wiele treści dla mężczyzn” – powiedział w sądzie Scott.

„Chciałem wiedzieć, dlaczego akceptujesz to i otwierasz je obok mnie. Nie chcę, aby samce się wyrywały”.

Pan Scott powiedział sądowi, że para kłóciła się o listy, co skłoniło panią Clark do opuszczenia domu w Uberze.

Zaprzeczył, że kłótnia miała kiedykolwiek charakter fizyczny i powiedział, że martwił się o bezpieczeństwo pani Clark po tym, jak opuściła posiadłość – która znajdowała się na przedmieściach Melbourne w Ballwin – późną nocą.

„Wsiadłem do samochodu. Tak naprawdę nie chciałem, żeby spędziła całą noc na lotnisku.

READ  Boks: Kiedy jest mecz Paula Gallena i Lucasa Browna, najnowsze wiadomości, jak oglądać, dolna karta, następna walka Ibane Bridges, na The Fights

Scott powiedział, że jechał za Uberem w swoim prywatnym samochodzie przez kilkaset metrów, zanim się zatrzymał, a on i pani Clark „rozwiązali” spór przed wspólnym powrotem do domu.

Po Wielkim Finale w 2018 roku, który poprzednia drużyna Scotta, Melbourne Storm, przegrała z Sydney Roosters, mówi, że Clarke martwił się, jak zachowa się podczas posezonowych uroczystości.

Rok wcześniej pan Scott odbył podróż w ostatniej chwili na Bali z jednym ze swoich kolegów z drużyny, nie informując o tym pani Clark.

Przemawiając podczas imprezy po meczu dla graczy, rodziny i przyjaciół w hotelu Pullman w Sydney, pani Clark chciała iść spać wcześniej niż on, powiedział.

„Chciałem dokończyć drinka i spędzić trochę więcej czasu z kolegami z drużyny” – powiedział.

Scott powiedział, że poszedł za panią Clark z powrotem do pokoju i obaj wdali się w kłótnię.

– Martwiła się o to, co wydarzy się w ciągu kilku następnych dni po Wielkim Finale. Mieliśmy szalony poniedziałek – powiedział.

Martwiła się o to, co zamierzam zrobić. Z kim będę. Gdyby były inne kobiety – takie rzeczy.

„Po Wielkim Finale 2017 świętowaliśmy z rozsądnym trudem. Komunikacja podczas obchodów nie była najlepsza. Nie rozmawiałem z nią dużo.”

Sąd dowiedział się, że pani Clark otrzymała w Boże Narodzenie 2018 roku list od nieznanego mężczyzny, który przeczytał „Happy Birthday”, a następnie emoji w kształcie serca, z którym Scott przyznaje, że miał do czynienia.

Para udała się do jeziora Conjola na południowym wybrzeżu Nowej Południowej Walii w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i nadal kłóciła się o list.

„Aktywnie rozmawiała z innymi mężczyznami, którzy rozmawiali z nią na Snapchacie i Instagramie i tym podobnych rzeczach” – powiedział.

„To sprawiło, że poczułem się…” Czy jestem wystarczająco dobry? Rozmawiała z tymi innymi mężczyznami, którzy próbowali ją ruszyć.

READ  Ryan Babenhausen wraca do ligi rugby Melbourne Storm

„Czułem się niepewnie w związku, ponieważ rozmawiała z innymi mężczyznami”.

Scott mówi, że kiedy para kłóciła się o domek letniskowy należący do pani Clark, opuścił posiadłość Conjola Lake, początkowo z zamiarem udania się do Ulladulla, około 20 kilometrów dalej.

„Chodziłem na spacer, albo znalazłem rower, albo jeździłem na rowerze, czy coś w tym stylu” – wyjaśnił.

Pan Scott powiedział, że zdał sobie sprawę, że odległość jest zbyt duża, aby przejść, i para nadal kłóciła się na ulicy przez jakiś czas.

Zaprzeczył zarzutom, że podczas tej kłótni zepchnął panią Clark na ziemię.

Pan Scott opowiedział również moment, w którym celowo wjechał na drzewo, próbując popełnić samobójstwo, zaledwie kilka dni po ostatecznym zakończeniu związku.

Scott powiedział, że jest zmęczony kłótniami i zakończył kontakt z panią Clark przez telefon.

„Prawie powiedziałem jej„ odpieprz się ”. Tak to się skończyło. Miałem dość kłótni przez telefon” – powiedział.

„Byłem wtedy w najniższym punkcie mojego życia. Miałem wiele rzeczy. Czułem się uwięziony i czułem, że jedynym wyjściem jest samobójstwo. „

Powiedział, że później zadzwonił do pani Clark, gdy jechał, aby omówić niektóre z pudełek zawierających jej rzeczy.

Podczas rozmowy pan Scott rzekomo zagroził życiu pani Clark, czemu zaprzecza.

Mówi, że był „bardzo zdenerwowany” podczas rozmowy i przyznaje się do obelg i myśli o samookaleczeniu, o czym powiedział, że powiedział pani Clark.

„Widziałem drzewo, które zamierzałem prowadzić”, powiedział pan Scott, „i płakałem najgłośniej, jak mogłem: „Zamierzam się zabić”.

Tuż przed uderzeniem w drzewo też krzyknąłem „c**t”.

Proces trwa.