Pracownicy amerykańskiej restauracji byli zszokowani, gdy na niedawnym rachunku znaleźli napiwek w wysokości 10 000 dolarów (15 300 dolarów) i byli zszokowani, gdy poznali powód tak hojnego prezentu.
„Zazwyczaj od czasu do czasu dajemy 100 dolarów napiwku” – powiedział Tim Sweeney, menadżer kawiarni Mason Jar Cafe w Benton Harbor w stanie Michigan. the Poczta nowojorska Raporty.
„Ale nigdy niczego o takiej wdzięczności i wielkości”.
Minął poniedziałek, odkąd bardzo hojny sponsor, zidentyfikowany jedynie jako Mark, zostawił 30,835% napiwku na swoim koncie w wysokości 32,43 USD (49,66 USD).
Sweeney „całkowicie niedowierzał”, kiedy zobaczył paragon – restauracja nie ujawniła, kto na niego czekał – i pobiegł porozmawiać z łaskawym klientem.
„Chodziliśmy tam i z powrotem. Rozmawiałem z nim. Chciał iść dalej” – powiedział menedżer.
Następnie Marek ujawnił smutny powód swojego nieoczekiwanego prezentu.
„To było ku pamięci przyjaciela, który niedawno zmarł i był w mieście na pogrzebie” – wyjaśniła kelnerka Paige Mollick.
„To był prawdziwy akt dobroci, który poruszył wiele osób” – powiedziała.
Restauracja zdecydowała się podzielić skandaliczny napiwek na dziewięć części pomiędzy współpracownikami. Każdy otrzymał nieco ponad 1100 dolarów (1680 dolarów).
Mollick, niedawna absolwentka college'u, która inwestuje swoje pieniądze w pożyczki studenckie, również cieszyła się, że „tego dnia pracuje wiele niesamowitych kobiet, wiele ciężko pracujących matek… które naprawdę na to zasługują”.
„Ciężko pracujemy. Wiemy, że w niektóre dni zarobisz więcej, a w inne mniej” – dodała. „Trochę to bardzo dużo. W tym przypadku wiele zależy od tego.”
Artykuł ten pierwotnie ukazał się na Poczta nowojorska Zostało powielone za zgodą
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu