Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Niezależnie od realiów polskiego szoku w Anglii, lekcje z 1973 roku wciąż się pojawiają Anglia

V.Wersja pierwsza: Anglia dobrze grała na Wembley, mając 36 strzałów na dwa dla Polski, straciła gola, który padł po niezwykłych błędach Normana Huntera i Petera Shiltona, a pogoń za 1: 1 była niefortunna.

Wersja druga: Anglia nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata w 1974 roku, ponieważ mogli zremisować tylko z Polską, ujawniając sposób, w jaki spędzili ostatnie minuty meczu z powodu braku inteligencji atakującej. .

W związku z tym, że Anglia zmierzy się w środę z Polską w eliminacjach do mistrzostw świata, zamiary obu krajów nieuchronnie powrócą do remisu 1: 1 na Wembley w październiku 1973 roku. Jest to gra, która zajmuje niezwykłe miejsce w świadomości piłkarskiej obu krajów i być może z tego powodu jest prawie całkowicie zapamiętana raczej ze względu na jej konsekwencje niż to, co faktycznie się wydarzyło.

W Polsce mecz zmienił nastawienie trenera Kazimierza Korskiego, który w narodowej organizacji w różnym wieku służył od 1956 roku, promując wiarę w siebie, która pozwoliłaby im zająć trzecie miejsce na mundialu w RFN. Następnego lata (trzecie w Hiszpanii po ośmiu latach). „Po Wembley wszystko było inne” – powiedział bramkarz Polski Jan Tomaszewski.

W tym losowaniu po raz pierwszy od wejścia do Anglii w 1950 roku Anglia nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata. To była noc tak szokująca, że ​​stworzyła trwały mit, że Polska była angielską drużyną boogie, mimo że była rajem dla Anglii. W następnych 15 spotkaniach nic nie zostało utracone. Ale zapytaj tych, którzy widzieli, co się stało, a usłyszysz zupełnie inne relacje.

Zniesienie zakazu oznaczało koniec rządów Sir Alf Ramseya na stanowisku National Managera i zapoczątkowało okres wygnania: Anglia nie rozegrała kolejnego meczu w finale Mistrzostw Świata aż do 1982 roku. „Grace”, zawołał Peter Pot w słońcu, „jest tylko jedna otwarta ścieżka, która wyprowadzi nas wszystkich z naszej niedoli. Musimy budować piłkę nożną w popiele. ”

READ  Sif N : Rezerwa przepustowości dla Bałtyku II i III w Polsce

Pat – legenda morskiej ulicy, która kiedyś była źle rozumiana przez zakonnice jako ocalały z katastrofy lotniczej w Alpach, pomylił się podczas zamieci, szukając innych dziennikarzy w Kacu – nie powinien był polegać na badaczu ze względu na taktyczną subtelność, ale szersze nastawienie.

Opinia publiczna miała dość aktywizmu Ramsaya, zwłaszcza po upadku Niemiec Zachodnich w 1972 roku, który pokazał, jak bardzo Anglia została w tyle za najlepszym miejscem na kontynencie. Ramsay od bardzo dawna jest lojalny wobec wielu swoich zwycięzców Pucharu Świata, a era dobiegła końca.

Anglik Alan Clarke został odrzucony przez polskiego bramkarza Johna Tomaszewskiego na Wembley w 1973 roku. Zdjęcie: Colorsport / Shutterstock

Prawdziwe szkody nastąpiły w Sorzo w czerwcu poprzedniego roku, kiedy Polska przegrała 2: 0, kiedy Bobby Moore został złapany przez Woltsimiera Lupanksi, i dokonał wymuszonych zmian. Kapitan reprezentacji Anglii nigdy nie rozegrał kolejnego meczu na arenie międzynarodowej. Jedynym starterem na Wembley, który grał w Pucharze Świata w 1966 roku, był Martin Peters (mimo że był w drużynie Hunter 66).

Po porażkach z Irlandią w 1988, Brazylią w 2002, Chorwacją w 2007 i Islandią w 2016, to prawda, że ​​Anglia późno załadowała piłkę do pola karnego, ale trafiła dwa drzeworyty, cztery próby wybicia się z linii i gola z Tomaszowskim. To prawda, był pogardzany jako „klaun” przez Briana Clougha, tej nocy jego życia.

Można argumentować, że Anglia zajęła trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w przyszłym roku; Trwa zmiana. Ale jesienny szablon był już na swoim miejscu, a historia została wzmocniona, gdy cztery lata później ponownie nie trafił na mistrzostwa świata – tylko dlatego, że Anglia zajęła miejsce za Włochami, ale pokonała Finlandię mniejszą liczbą bramek.

Być może ta kwestia była szokiem po pierwszej nieudanej kampanii kwalifikacyjnej. „Anglicy wiedzieli, że na to zasłużyli” – powiedział Tomaszowski. „To tylko kwestia tego, jak wielka będzie porażka, dało nam to taką wewnętrzną chęć, że twoje mieszkanie zapali się i wyjdzie z dużego telewizora”.

READ  Guardia rozpoczyna zakrojony na szeroką skalę projekt rewitalizacji miast w Polsce

Andrzej Strezhlov ma teraz 81 lat i jest stałym ekspertem w polskiej telewizji; Na Wembley był członkiem personelu zaplecza Korsky’ego. „Przed meczem fani zaczęli krzyczeć na naszych graczy jako„ zwierzęta ”- powiedział. „Byli źli i chcieli natychmiast iść i walczyć”.

Szczególna pogarda wydaje się mało prawdopodobna, ale nie ma wątpliwości, że Polska spotkała się z wrogim przyjęciem – szczególnie trudno uwierzyć, że jest bardziej niezwykła lub groźniejsza niż inne miejsca.

Wydaje się, że Tomaszżewski nie przejmował się przede wszystkim odbiciem odgłosów dachu podczas hymnów. „To było tak, jakby Kopciuszek szedł na bal” – powiedział. „Powiedziałem, że oddam pięć lat życia bez upokorzeń”.

Wspomnienia tych dwojga pasują do ogólnego zarysu bajki, w której każdy wchodzi do jaskini lwa. Obaj podkreślają milczenie Korsky’ego, tak jak powiedział w przerwie: „Czy diabeł nie jest tak straszny, jak myślisz?” Jak wstał z ławki na pięć minut i zaczął iść tunelem, jakby zdał sobie sprawę, że kluczowy punkt jest bezpieczny.

„Mieliśmy szczęście, ale byliśmy zorganizowani” – powiedział Strezlov, dodając, że Crescors tęsknili za sobą z Lotto Shilton i został przeciągnięty przez Roya McFarlanda, gdy był czysty. Wspomnienia Micka Chanona, co nie jest zaskoczeniem, skupiają się bardziej na golu z drugiej połowy, który zaciekle odrzucił.

Która z dwóch wersji jest poprawna? Polska relacja z ich bohaterstwa w obliczu potężnego i aroganckiego wroga wydaje się nieprawdopodobna.

Może prawda jest taka, że ​​wszystko jest prawdą, nic nie jest prawdą. Remis 1: 1 na Wembley prawie pół wieku temu był meczem, który odzwierciedlał wszystko, co chciał zobaczyć kibic.