Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Odpowiedź – Każdy ponosi porażkę, ponieważ firma jest na skraju upadku

Odpowiedź – Każdy ponosi porażkę, ponieważ firma jest na skraju upadku

Klienci obawiają się, że firma budowlana jest na skraju upadku, ponieważ ich place budowy opadają i narastają zaległości.

Klienci obawiają się, że firma budowlana jest na skraju upadku, ponieważ ich place budowy popadają w ruinę, a rzemieślnicy ścigają firmę za niespłacone długi.

W przypadku nieudanej odpowiedzi firma budowlana przez pomyłkę wysłała odpowiedź do klienta, nazywając go „szalonym”.

Serwis News.com.au może ujawnić, że sześciu właścicieli domów, którzy zarejestrowali się w firmie Holbrook Homes, firmie zajmującej się budową domów na zamówienie, z siedzibą w Melbourne, domaga się położenia kresu swojej nędzy, albo budowniczy dokończy budowę, albo dokona likwidacji.

Jeden z klientów, Don Jolly, jest na skraju wytrzymałości i mówi portalowi news.com.au, że firma Holbrook Homes dwukrotnie próbowała wystawić mu rachunek za niekompletną pracę, co wzbudziło jego zaniepokojenie, jak desperacko potrzebowała jego pieniędzy.

Twierdzi, że po wpłaceniu początkowej zaliczki firma „ukrywała go przez miesiące”, ale potem Holbrook wykonał pewne prace na jego budowie i zaczął go nękać o pieniądze, zanim ukończyli ten etap budowy.

„Nie mówię o czymś, co jest w pewnym stopniu niekompletne” – stwierdziła Joly, wyjaśniając, że „bank oświadczył, że nie zapłaci tej kwoty, a drugie piętro nawet nie zostało rozpoczęte”.

Marcel Nassour, jedyny dyrektor Holbrook Homes, zaprzeczył, że firma była na skraju upadku, mówiąc portalowi news.com.au, że wywiąże się ze wszystkich swoich zobowiązań umownych wobec klientów. Po zakończeniu obecnej budowy firma budowlana nie będzie podejmować żadnych innych zleceń.

„Kiedy zakończę całą pracę, będę musiał pozwolić firmie „popracować”, aby spłacić pozostałą część okresu gwarancyjnego. Nie będę jednak wykonywał żadnych prac budowlanych, po prostu dotrzymam warunków ubezpieczenia”.

Rodzina Jolie jest u kresu wytrzymałości.

Rodzina Jolie znalazła problemy w jej ramach.

Ich witryna jest pokryta śmieciami.

Jolly i jego żona podpisali kontrakt o wartości 479 000 dolarów z firmą Holbrook w 2022 roku w zakładzie w Sunbury, na północno-zachodnich obrzeżach Melbourne.

51-latek twierdzi, że wśród innych właścicieli domów i rzemieślników rozeszła się wieść, że na jego terenie trwają prace, w związku z czym ludzie zaczęli odwiedzać jego częściowo wybudowany dom, mając nadzieję, że porozmawiają z zarządcą, panem Nassourem, i odpowiedzą na ich pytania lub spłacić długi firmy.

READ  Ukraina może pozwolić na eksport 100 tys. ton węgla do Polski we wrześniu

„Wszyscy przychodzili do mojego domu, wiedząc, że (firma) musi dojść do punktu, w którym będę mógł im dać 70 000 dolarów” – powiedział.

„Dealerzy przychodzą do mojego budynku, ponieważ (firma) jest winna tysiące.”

Pan Jolly odmówił wpłacenia kolejnej zaliczki do czasu usunięcia usterek w jego konstrukcji.

W e-mailu przeznaczonym dla inżynierów pan Nassour przez pomyłkę wysłał zamiast tego e-mail do pana Jolly'ego.

„Naprawdę potrzebuję Twojej pomocy, ten klient chce się upewnić, że jego opona jest w 100% gotowa, zanim dokona jakichkolwiek dalszych płatności” – czytamy w e-mailu, który zobaczył portal news.com.au.

„Klienci doprowadzili mnie na skraj szaleństwa, bo boją się, że odejdę, jeśli mi zapłacą. Ci goście są szaleni, a ja chcę po prostu zapłacić rachunki i żyć dalej.

Teraz Joly jest szczególnie zaniepokojony tym, że w zeszłym miesiącu z jego terenu usunięto Port Alo, co wywołało u niego obawę, że prace przy jego domu już się zakończyły.

Nassour powiedział, że ramy zaproponowane przez Joly'ego są już gotowe, a zaliczka jest „należna i płatna”.

„Toaleta pana Jolly'ego zostanie zwrócona na miejsce” – dodał szef Holbrook Homes.

Czy wiesz więcej lub masz podobną historię? Skontaktuj się z nami | [email protected]

Klienci Holbrook Homes obawiają się, że firma jest na krawędzi.

Wielu właścicieli domów wyraziło swoje obawy.

Holbrook Homes jest zarejestrowaną firmą od 2016 roku.

Oprócz reklam skierowanych do nowych właścicieli domów, którzy chcą zbudować dom swoich marzeń, firma udostępnia na swojej stronie internetowej całą sekcję poświęconą wybieraniu projektów od odfiltrowanych wykonawców.

News.com.au rozumie, że firma ma co najmniej dziesięciu klientów.

Nassour powiedział, że prowadzenie Holbrook Homes było szczególnie trudne po tym, jak w zeszłym roku jego wspólnik biznesowy zmarł na zawał serca.

Z raportu CreditorWatch wynika, że ​​istnieje kilka roszczeń o płatność związanych z Holbrook Homes.

W grudniu ubiegłego roku konkretna firma zarejestrowała niespłacanie długu zapadającego we wrześniu tego roku w wysokości 28 000 dolarów.

READ  Technologia ProLogium – polsko-azjatycka współpraca na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym dla rynku baterii litowych

Następnie w lutym ta sama firma betoniarska poszła do sądu i wygrała wyrok nakazujący jej spłatę.

Inna firma otrzymała w marcu podobny wyrok zaoczny w związku z niezapłaconą fakturą na kwotę 37 000 USD.

W odpowiedzi Holbrook Homes oświadczyła, że ​​„płacimy rachunki”, ale przyznała również, że „ostatnio sytuacja w tej branży była bardzo trudna”.

Ponadto we wrześniu ubiegłego roku dwóch klientów wygrało sprawę przeciwko Holbrook Homes przed Wiktoriańskim Trybunałem Cywilnym i Administracyjnym (VCAT).

Sprawa skupiała się na wadach i Holbrookowi nakazano zwrócić obu klientom 306 000 dolarów.

„Ten spór miał miejsce, zanim objąłem stanowisko dyrektora” – powiedział Nassour. „Przejąłem tę sprawę dopiero 18 miesięcy temu. Holbrook spłacił tylko pieniądze należne na podstawie nakazu VCAT jednemu klientowi”.

Strona rodziny Norrisów.

Rodzina Norrisów utknęła w tymczasowym mieszkaniu, ponieważ spodziewali się wprowadzić do nowego domu w czerwcu ubiegłego roku.

Są też Kate i Ryan Norris (36 i 41 lat), którzy dwa lata temu podpisali umowę z firmą Holbrook na zakup domu za 352 000 dolarów.

Ich dom z czterema sypialniami i dwiema łazienkami znajdował się w fazie zamykania od siedmiu miesięcy, a od ośmiu miesięcy utknął w fazie remontu.

„Wynajmujemy tymczasowe zakwaterowanie” – powiedział Norris. „Myśleliśmy, że najgorszy scenariusz to czerwiec 2023 r. (czyli wtedy, kiedy się wprowadzamy). Wydaliśmy wszystkie nasze oszczędności, aby znaleźć się w tym miejscu.

„Mieliśmy szczęście, że wynajmowaliśmy mieszkanie na bardzo krótkoterminowy okres, w przeciwnym razie bylibyśmy bezdomni” – dodała pani Norris.

Ich port aluminiowy został usunięty z placu budowy, co zdaniem Holbrook Homes było spowodowane tym, że „toaleta przeszkadzała w betonie, więc ją usunięto”.

„Kiedyś sprawdzałem drzwi, żeby zobaczyć, czy ktoś jest na miejscu (i kładłem) coś na drzwiach” – powiedział Norris.

Para zatrudniła prawnika, żądając dokończenia prac i otrzymania kary umownej, ale jak twierdzą, nie otrzymali żadnej odpowiedzi na swoje pismo prawne. Przekazali także sprawę do organizacji Building Domestic Dispute Response Victoria (DBDRV).

READ  James Brooke: Czy Niemcy przestaną odbudowywać Związek Radziecki? | księga kolumn

Pęknięcie w miejscu domu Norrisów.

Ryan Norris wzywa do dokończenia budowy.

Inny klient, Jason*, który wolał pozostać anonimowy, powiedział portalowi news.com.au, że od początku „słaba komunikacja, opóźnienia i wymówki”.

Ojciec czwórki dzieci z Melbourne dodał: „Ubiegły rok był najtrudniejszy w moim życiu. Ciągłe poczucie strachu i niewiedzy miało wpływ na całą moją rodzinę.

Jason zasięgnął porady prawnej, aby móc anulować kontrakt.

„To prawdopodobnie będzie oznaczać, że nasz dom nigdy nie zostanie ukończony” – ubolewał.

„Wydaje się prawdopodobne, że będziemy musieli sprzedać ziemię i niedokończony dom w obecnym stanie, tracąc 150 000 dolarów, które już wydaliśmy”.

Inna właścicielka domu, Gemma*, która rozmawiała z nią pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedziała, że ​​jest w trakcie wszczynania działań prawnych przeciwko Holbrook Homes w związku z opóźnieniem w jej budowie wynoszącym 780 000 dolarów.

„Myślę, że wszyscy wiosłują na tej samej łódce – nie wiadomo skąd” – Gemma powiedziała news.com.au.

Gemma twierdzi, że handlarz przyszedł wykonać prace w jej domu i powiedział jej, że firma budowlana znajduje się w stanie upadłości.

Chociaż miała trudności z nakłonieniem firmy Holbrook Homes do oddzwonienia na jej telefony, kiedy wysłała do nich e-mail w tej sprawie, zapewniła, że ​​firma oddzwoni do niej „w ciągu 30 sekund” i powie jej, że to nieprawda.

Dan Wieland przeprowadził się do swojego domu, ale napotkał wiele wad.

Dan Wieland walczy z firmą budowlaną o rzekome wady.

Kawałek pleśni pokrył dom pana Wielanda.

Klienci zgłaszali również obawy dotyczące usterek pozostawionych w ich nowych domach.

„W ostatnich miesiącach moja żona była w ciąży i mieliśmy przeciek w ścianie” – powiedział news.com.au klient Dan Wieland, dodając, że doprowadziło to do „poważnych problemów z pleśnią, które wymagały zabezpieczenia i usunięcia pleśni przez specjalistę”.

Na szczęście konstruktor to naprawił. Jednak minęło 14 miesięcy, odkąd się wprowadziła, a ona zmaga się z Holbrook Homes, aby rozwiązać inne rzekome problemy.

Niezależny raport budowlany dostarczony do news.com.au wykazał szereg usterek w jego domu, w tym elementy zainstalowane niezgodnie z wytycznymi producenta, nieodpowiednią hydroizolację i nieproste ściany.

„Nie możemy domagać się naprawy wadliwych robót w ramach ubezpieczenia budynku, ponieważ nasza polisa nie została uruchomiona”, biorąc pod uwagę, że firma nadal jest notowana na giełdzie, powiedział Wieland.

„Jednocześnie musimy podjąć kroki prawne, aby naprawić nasz dom, a to wiąże się z ogromnymi kosztami”.

Pan Nassour powiedział, że klient „stracił zaufanie”. „Czekam na jej zespół prawny, abyśmy mogli zająć się tą sprawą”.

*Imiona ukryte ze względu na ochronę prywatności.

[email protected]