Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Otwieranie starych ran jako człowiek, który ostrzegał przed Holokaustem

Otwieranie starych ran jako człowiek, który ostrzegał przed Holokaustem

Kilka godzin po wielkim filmie dokumentalnym Claude’a Lanzmanna z 1985 r. o Holokauście, „Shoah”, grzeczny, siwowłosy mężczyzna siedzi przed kamerą w garniturze i krawacie, zbierając się na odwagę, by opowiedzieć historię. To jest Karsky. bierze oddech.

„Teraz cofam się o 35 lat” – zaczął z mocnym polskim akcentem, który splamił jego słowa. Ale jego opanowanie natychmiast się załamuje i zaczyna płakać. Wspomnienia, które ma wykorzystać, są bardzo bolesne.

„Nie, nie wrócę” – mówi Karski, gdy kamera patrzy, ucieka z pokoju.

Do Strathairna, który widział ponad dziewięć godzin „Shoah” w jednym odcinku, kiedy po raz pierwszy został wydany, ten „mikroskopijny moment” w filmie jest „bramą do 35 lat milczenia”. W teatralnej szatni okulary unoszą się nad jego głową, a oś czasu życia Karskiego podąża za osią czasu na stole – wydarzenia, które w umyśle Strathairna są w jakiś sposób zawarte w tym dręczącym krótkim filmie.

Na początku osi czasu, dzieciństwo Karskiego, kiedy jego katolicka matka nauczyła go mówić jej, kiedy zobaczył „złych katolickich chłopców” rzucających martwymi myszami w Żydów, żeby mogła coś z tym zrobić. Potem, gdy miał dwadzieścia kilka lat, w okupowanej przez Niemców Polsce, kiedy przywódcy żydowscy przeniknęli go do warszawskiego getta i niemieckiego obozu koncentracyjnego, aby mógł opowiedzieć światu, co tam się działo. Potem wiele lat po wojnie, kiedy pisał książkę o swoich przeżyciach, już o nich nie opowiada, nawet gdy przez dziesięciolecia wykładał w Szkole Służby Zagranicznej Uniwersytetu Georgetown. Wreszcie rozdział, który rozpoczął się pod koniec lat 70., kiedy Lanzmann przekonał go, że jego obowiązkiem jest ponowne zeznanie o „Holokauście” – co po tej początkowej utracie odwagi uczynił Karski i robił gdzie indziej.

Remember This, który rozpocznie się w czwartek na Brooklynie i potrwa do 9 października, został stworzony jako wieloosobowe dzieło w Georgetown z okazji setnej rocznicy urodzin Karskiego w 2014 roku. Napisane przez Dereka Goldmana, dyrektora artystycznego uniwersyteckiego Laboratory for Global Performance and Politics i jeden z jego uczniów, były Clark Young, który ukończył szkołę w 2009 roku, początkowo nosił tytuł My Report to the World, wyrażenie zapożyczone z podtytułu bestsellerowego pamiętnika wojennego Karsky’ego z 1944 roku. „Historia tajnego państwa”.

READ  Grammy za segment o wojnie na Ukrainie