Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Polscy kierowcy ciężarówek przedłużają blokadę na granicy z Ukrainą

Polscy kierowcy ciężarówek przedłużają blokadę na granicy z Ukrainą

Polscy kierowcy ciężarówek przedłużyli blokadę wzdłuż granicy z Ukrainą w proteście przeciwko konkurencji ze strony ukraińskich kierowców, z których część utknęła na 17 dni w ujemnych temperaturach, co stanowi kolejny cios dla wysiłków handlowych Kijowa i wojny z Rosją.

Kierowcy ciężarówek, wspierani przez lokalnych polskich rolników i ich traktory, zablokowali w czwartek główne przejście graniczne w Medica, rozszerzając protest, który rozpoczął się 6 listopada na trzech innych przejściach.

Według urzędników i związków zawodowych w Kijowie dwóch ukraińskich kierowców ciężarówek czekających na przekroczenie granicy zginęło, ponieważ po obu stronach granicy na kilku przejściach utworzyły się długie do 25 kilometrów kolejki.

Lokalne media podały, że wczesnym czwartkiem w Medica stało już ponad tysiąc ukraińskich ciężarówek. Bez przeszkód mogły przejeżdżać jedynie pojazdy osobowe i ciężarówki przewożące sprzęt wojskowy lub pomoc humanitarną. Demonstranci ostrzegali, że oblężenie może potrwać do stycznia.

Na początku ubiegłego roku Medica była jedną z głównych bram dla uchodźców uciekających z Ukrainy do Polski i innych części Unii Europejskiej. Przejście graniczne znajduje się także w pobliżu miasta Rzeszów w południowo-wschodniej Polsce, które stało się głównym węzłem tranzytowym pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy w następstwie zakrojonej na szeroką skalę inwazji rosyjskiej.

Ukraińscy urzędnicy skrytykowali eskalację protestu. Wiceminister gospodarki ds. handlu Taras Kachka powiedział, że spór powinien zostać rozstrzygnięty „przy stole negocjacyjnym”. . . Ale nie na drogach zimą, gdzie szkody nie ograniczają się tylko do gospodarki, ale także do zdrowia i życia utkniętych tam kierowców”.

„Na drogach leży śnieg i mróz, a ludzie utknęli bez dostępu do odpowiednich warunków sanitarnych” – powiedziała w czwartek Kachka ukraińskiej telewizji.

W związku z ofiarami Ambasada Ukrainy w Warszawie zwróciła się do władz polskich z nowym wnioskiem o rozproszenie protestu. „Niezwykle ważne jest ratowanie życia, zaprzestanie blokowania ruchu i umożliwienie kierowcom swobodnego powrotu do domu” – stwierdziła ambasada w notatce.

READ  Po dokonaniu płatności głosowanie o przejęciu zostało opóźnione, ponieważ hiszpański bank czeka

Ukraiński Związek Kierowców Drogowych Ciężarówek Towarowych ostrzegł przed utratą przychodów o wartości 400 mln euro w wyniku blokady. Dodała, że ​​sytuacja może się pogorszyć w związku z tymczasowym zamknięciem przez kierowców ciężarówek z sąsiedniej Słowacji przejść granicznych z Ukrainą.

„Ta sama sytuacja jest zarówno w Polsce, jak i na Słowacji – to, co robią, jest naruszeniem Traktatu UE [that prohibits] „Zamknęliśmy punkty kontrolne” – powiedział Wołodymyr Balin, wiceprezes Związku Kierowców Ciężarówek Ukrainy.

W środę na głównym przejściu granicznym Węgier z Ukrainą utworzyły się długie kolejki, gdyż kierowcy chcieli ominąć Polskę i Słowację.

Ambasador Ukrainy w Polsce określił protest jako „bolesny cios w plecy dla Ukrainy”, a rząd w Warszawie wezwał kierowców do zniesienia blokady.

Jednak ustępujący rząd prawicowego Prawa i Sprawiedliwości, który blokuje powrót Donalda Tuska do władzy na stanowisku premiera, unika pełnej konfrontacji z kierowcami ciężarówek, którzy stanowią logistyczny fundament polskiej gospodarki. Oczekuje się, że Tusk wróci na urząd po tym, jak poprowadził koalicję partii do zwycięstwa w październikowych wyborach parlamentarnych.

Polscy kierowcy ciężarówek napisali do Komisji Europejskiej, żądając przywrócenia przez UE kwot przewozowych dla ukraińskich ciężarówek, zniesionych w zeszłym roku, aby pomóc Kijówowi w walce z Rosją. Komisja stwierdziła, że ​​jest to kwestia dwustronna.

„Dobrze, że UE w krytycznej sytuacji wojny zdecydowała się na otwarcie granic, ale nie powinno to trwać dłużej i pozwolić ukraińskim firmom transportowym na zadomowienie się na naszym rynku” – powiedział Jan Buczek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Międzynarodowego Transportu Lądowego Firmy. „Financial Times”.

Polska dysponuje największą flotą ciężarówek w Unii Europejskiej, a skargi kierowców postrzegane są jako zapowiedź trudnych negocjacji handlowych, jakie czekają Ukrainę przed przystąpieniem do Unii Europejskiej.

Od czasu totalnej inwazji Rosji w zeszłym roku ukraiński eksport do UE w coraz większym stopniu odbywa się drogą lądową. Według Natalii Szpigockiej, wiceprezes ds. badań kijowskiego banku inwestycyjnego Dragon Capital, transport drogowy stanowi 43 proc. całkowitej wartości ukraińskiego eksportu do Unii Europejskiej.

READ  Szef lotniska w Sydney przeprasza, gdy pasażerowie czekali godzinami w długich kolejkach

Polska blokada jest szczególnie szkodliwa dla ukraińskiego eksportu drewna, mebli, części samochodowych i olejów roślinnych. Zagraża to również jednej czwartej dostaw importowanego paliwa, które Ukraina transportuje drogą lądową przez Polskę – dodała Szpigotska.

Niektóre ukraińskie firmy popadły już w kryzys z powodu polskiej blokady – powiedział Timofey Milovanov, dyrektor Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej i doradca ukraińskiego rządu, podając przykład producenta materiałów budowlanych, który stracił 60 proc. swojej działalności eksportowej z powodu do kryzysu. wynik.

Blokada pogłębia także spór handlowy między Warszawą a Kijowem po wprowadzeniu zakazu importu ukraińskiego zboża w celu ochrony polskich rolników, mimo że rozwiązanie to narusza Wspólną Politykę Handlową Unii Europejskiej.

Ukraińskie porty nad Morzem Czarnym w obwodzie odeskim nadal działają pomimo rosyjskich ataków, co sprawia, że ​​Polska staje się mniej istotna dla ukraińskiego eksportu zboża – twierdzą analitycy.

Notowania kontraktów na pszenicę w Chicago wzrosły w środę o 1 procent do najwyższego poziomu od prawie dwóch tygodni w odpowiedzi na niedawne rosyjskie ataki w Odessie, a nie na rychłe zamknięcie polskiej granicy, powiedział Andrei Sizov, dyrektor zarządzający czarnomorskiej firmy doradczej SovEcon zajmującej się doradztwem w zakresie zbóż.

Dodatkowe sprawozdania Andy’ego Boundsa z Brukseli