Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Polskie filmy na zimowe wieczory

Dziękuję za wszystkie wspaniałe odpowiedzi na moje ostatnie artykuły na temat dwóch klasycznych filmów o tematyce polskiej: „Call Northwest 777” i „Cud dzwonów”. Jednakże w tym felietonie chciałbym poruszyć kilka ostatnich produkcji, które zainteresowały Polonii amerykańskiej.
Jak wiadomo, twórcy filmowi, tacy jak Roman Polański, Krzysztof Kieślowski, Agnieszka Holland i Andrzej Wajda, stworzyli słynne filmy zarówno w Hollywood, jak i w Europie. W przeszłości filmy wyprodukowane w Polsce były mniej dostępne na rynku niż filmy z niektórych innych krajów europejskich, ale zaczyna się to zmieniać, w dużej mierze dzięki usługom streamingowym.
Oto niektóre pozycje dostępne obecnie w serwisie Netflix:

1670
Ciekawą polską produkcją aktualnie dostępną na Netfliksie jest „1670”. Akcja rozgrywa się w czasach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Ta satyryczna komedia opowiada historię Jana Pawła Adamczewskiego, ekscentrycznego polskiego szlachcica i współwłaściciela wsi Adamczycha, który pragnie zostać „najsłynniejszym Janem Pawłem w Polsce”. Ten satyryczny film najlepiej opisać można jako Biuro, którego akcja rozgrywa się w XVII-wiecznej Polsce. Doświadczony polski aktor Bartłomiej Topa spisał się znakomicie w roli Jana Pawła.
Jako Polka-Amerykanina nie tylko podobał mi się ten humor, ale także zafascynowała mnie historia Rzeczypospolitej Obojga Narodów przedstawiona w serialu.
Dotyka aspektów historii Polski, o których niewiele wiedziałem, jak na przykład liberalne weto. Na zasadzie równości całej szlachty polskiej oznaczało to, że wszelkie działania musiały być zatwierdzane jednomyślnie. Jednak zapoznało mnie też z polskim sarmatyzmem, popularnym nurtem kulturowym wśród szlachty Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Tym, co naprawdę mnie zaskoczyło, była popularność „1670” wśród wszelkiego rodzaju widzów, zwłaszcza że był on w języku polskim z angielskimi napisami. Ale to nie jest tylko serial oparty na tym, jak wyglądała Polska trzy i pół wieku temu, ale porusza szereg zagadnień nie mniej ważnych dzisiaj, jak konflikty między bogatymi i biednymi, problemy, z którymi borykają się rodzice .
„1670” składa się z ośmiu odcinków, których łączna długość wynosi około czterech godzin.

READ  Europejscy reżyserzy bronią dramatu uchodźców „Zielona granica” w obliczu polskiej reakcji politycznej

„Bohaterem” był Teddy Pietrzykowski.
„Bohater” (lub „Bohater Auschwitz”) to film z 2020 roku opowiadający historię Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Maciej Barczewski, wnuk ocalałych z Holokaustu, a w roli Pietrzykowskiego występuje Piotr Głowacki.
Teddy, polski chrześcijanin urodzony w Warszawie, służył w Wojsku Polskim, gdy wybuchła wojna. Był jednym z pierwszych więźniów przewiezionych do Auschwitz i jednym z 728 polskich chrześcijan i 20 polskich Żydów, którzy wzięli udział w pierwszym masowym wywozie do obozu koncentracyjnego w 1940 roku. Przed wojną Teddy był bokserem wagi koguciej.
Niemcy rozpoczęli program bokserski w Auschwitz, aby zapewnić rozrywkę swoim mężczyznom. Teddy zaangażował się, gdy obiecano mu dodatkowe racje żywnościowe, którymi będzie dzielił się z innymi więźniami. Pietrzykowski rozegrał dziesiątki meczów z więźniami, Niemcami, a nawet niektórymi profesjonalistami. Wygrał wszystkie swoje mecze z wyjątkiem jednego, chociaż wygrał rewanż. Dzięki zwycięstwu mógł uzyskać lekarstwa i inne specjalne przywileje dla siebie i swoich współwięźniów.
W 1943 r. Teddy został przeniesiony do innych obozów, po czym trafił do Bergen-Belsen, skąd został zwolniony w kwietniu 1945 r. Po wojnie wrócił do boksu i odnosił wiele sukcesów, dopóki choroby nie przerwały jego kariery. Następnie trenował młodych bokserów w Bielsku-Biawie aż do swojej śmierci w 1991 roku.
Choć jest to film polski, „Mistrza” można oglądać w języku angielskim bez napisów. Był to pierwszy film fabularny przekonwertowany na język angielski przy użyciu renderowania neuronowego, czego dokonała firma Adapt Entertainment z Tel Awiwu. Wszystkie przedstawienia zostały zmienione tak, że nie tylko głosy aktorów wróciły do ​​języka angielskiego, ale także zmieniono ich twarze, tak aby aktorzy mówili wyraźnie po angielsku.

smutna historia
Angielskojęzyczny dokument Take Care of Maya z 2023 roku to smutna i tragiczna historia Jacka i Pety Kowalskich oraz ich 9-letniej córki Mayi. Jack był Polakiem, a Beata obywatelką polską, a rodzina mieszkała w Chicago. Kiedy w 2015 roku Maya zaczęła mieć problemy z oddychaniem, bóle głowy, niewyraźne widzenie, zmiany skórne, dystonię kończyn dolnych i wyniszczający chroniczny ból, zrozpaczonej rodzinie nie udało się postawić potwierdzonej diagnozy. To, co potem nastąpiło, było koszmarem dla rodziny Kowalskich.
Jak napisała Sheila Flynn w The Independent, „podróż medyczna Kowalskich pogrąży rodzinę w niewyobrażalnych dotąd otchłani piekła”.
Szpital dziecięcy Johns Hopkins All Children's Hospital został niedawno pozwany w imieniu rodziny Kowalskich, przyznając 261 milionów dolarów odszkodowania i odszkodowania karnego.
To ciekawy dokument, ale i trudny. Jak napisała Natalia Winkelman w „New York Times”: „Oglądanie tego filmu oznacza przeżycie kary”.
Pełen emocji
Jeśli lubisz akcję „Bartkowiak” jest dla Ciebie. Tytułowym bohaterem jest Tomek Bartkowiak (Józef Pawłowski), zawodnik MMA. Podczas poważnej bójki zostaje odurzony narkotykami, w wyniku czego zostaje dotkliwie pobity i upokorzony. Ucieka do chaty w Zakopanym, ale gdy jego starszy brat ginie w wypadku samochodowym, Tomek przejmuje zarządzanie rodzinnym klubem nocnym. Wkrótce odkrywa, że ​​śmierć jego brata wcale nie była wypadkiem i odkrywa więcej.
Ani fabuła, ani gra aktorska nie są wyjątkowe, ale film jest dobrze wyprodukowany, a sceny walki są na najwyższym poziomie.

READ  Kate Middleton zatrzasnęła swój wielkanocny kolor lakieru do paznokci: Zdjęcie - SheKnows

Król Polki wciąż jest w pobliżu
Niektórzy Amerykanie nie lubili Polki, ale mi bardzo podobała się komedia biograficzna z 2018 roku „Król Polki” z Jackiem Blackiem w roli Jana Lewana (Lewandowski od urodzenia). Film powstał na podstawie filmu dokumentalnego „Człowiek, który byłby królem Polki” z 2009 roku, który opowiada dziwaczną historię urodzonego w Polsce lidera zespołu, który w 2004 roku został uwięziony za prowadzenie piramidy finansowej. W przeciwieństwie do wielu hollywoodzkich produkcji, przedstawione wydarzenia są dość dokładne.
Dzisiaj 82-letni Lewan został zwolniony z więzienia po tym, jak przeżył ranę kłutą w szyję podczas przetrzymywania w Delaware.
W swojej recenzji filmu z 2018 roku polecił go nieżyjący już Matt Koechner, były redaktor polki w Am-Pol Eagle. Oglądałem to kilka razy i zgadzam się. To bardzo zabawna czarna komedia, w której Jack Black daje zabawny i żywy występ. Jego śpiew polki też nie jest taki zły.