Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Powrót Wyspy Odrodzenia do „Warzone” to absolutny hit

Powrót Wyspy Odrodzenia do „Warzone” to absolutny hit

Wyspa Odrodzenia rozpoczęła się od Alcatraz, wyspy-więzienia, na której została oparta zaciemniać, pierwszy Wezwanie do służby Bitwa królewska. To wtedy powstał tryb Resurgence, który zapewnił grze Battle Royale najlepszy jak dotąd rozwój.

W Resurgence będziesz się odradzać, dopóki żyje ktoś inny w twojej drużynie. Tworzy to szybszą i przyjemniejszą pętlę rozgrywki niż zwykłe Battle Royale (moim zdaniem) i sprawia, że ​​gra jest mniej nudna, jeśli zginiesz. Mechanizm Odrodzenia zostaje wyłączony na koniec gry, a grupa pozostałych drużyn lub graczy walczy o zwycięstwo.

Wyspa Renesansu została przywrócona do pierwotnej wersji Strefa wojny Od razu stał się ulubionym trybem mojego zespołu. Graliśmy w tę grę jak szaleni i byliśmy mile zaskoczeni, gdy do składu dołączyła Fortune's Keep, i była to miła zmiana. Następnie Activision wyłączyło obie mapy po uruchomieniu gry Strefa wojny 2.0 Resurgence w ogóle nie przywróciło wyspy Ashika, co było fajne, ale nie tak dobre, jak żadna z poprzednich map. Następny był Vondel, świetna mapa, ale nieco większa niż jakakolwiek inna mapa Odrodzenia.

Potem w drugim sezonie tego roku strefa wojny, Fortune's Keep powraca, a w tym sezonie – Sezon 3 – Rebirth powraca w chwalebny sposób. Obie mapy są świetne, ale Wyspa Odrodzenia ma coś wyjątkowego. Powrót do laboratorium broni biologicznej, walka o centrum dowodzenia lub lądowanie w „lokalizacji”, jak ją pieszczotliwie nazywamy – nienazwanej lokalizacji, która zazwyczaj zawiera dobre łupy i może być dobrym miejscem do teleportacji, wywołuje niesamowitą nostalgię.

Niewiele zmieniło się na Wyspie Odrodzenia, w przeciwieństwie do Twierdzy Fortuny, w której doszło do wielu zmian, zniszczonych obszarów i nowych systemów tuneli. Najważniejsze jest to, że w tej grze możesz pływać w wodzie i otwarto kilka nowych obszarów, które pozwalają eksplorować pod wodą.

Wygląda również świetnie. To ogromna poprawa w stosunku do oryginalnej mapy, a nawet w stosunku do wczytanej ponownie wersji, chociaż niektóre obszary – takie jak Inżynieria Chemiczna – przeszły zmiany strukturalne, które czynią je uderzająco odmiennymi. Kiedy pierwszy raz byłem w Chemical, zmiany w tym obszarze sprawiły, że przez chwilę pomyślałem, że znaleźliśmy się w zupełnie nowym miejscu.

Ogólnie rzecz biorąc, było wspaniale. Dlatego niepokoją mnie dwa posty na Dexerto.

pierwszy Mówi nam, że gracze są zdenerwowani mapą, ponieważ jest „zbyt spocona”.– zwane także intensywnymi meczami z bardzo agresywnymi graczami – co jest zabawne, ponieważ wszystkie te mapy mogą być spocone i… naturalnie Całkowicie nowa mapa przypadnie do gustu wszystkim najbardziej zaangażowanym graczom już w momencie premiery. To nie wina mapy. W środę, na początku sezonu, odniosłem cztery zwycięstwa w Rebirth (rozłożone na różnych członków mojego zespołu Wezwanie do służby zespołu, ponieważ przez cały dzień jeździmy na rowerze). Niektóre mecze były bardzo zacięte, ale gra przeciwko dobrym drużynom sprawia radość, a zwycięstwo smakuje słodko.

Poza tym miałem taki moment sprzęgła pod koniec drugiej rundy:

Jakub Hale pisze:

Wyraźnie widać frustrację wśród graczy, którzy liczyli na łatwe rozgrywki ze znajomymi po raz pierwszy od prawie dwóch lat na Wyspie Odrodzenia.

Oczywiście w przypadku dobierania graczy opartego na umiejętnościach (SBMM) w grze zawsze pojawią się pewne elementy „potu”, gdy zmierzysz się z przeciwnikami na tym samym poziomie umiejętności, więc i tak prawdopodobnie nie będziesz miał łatwego przejścia przez mecze.

SBMM to temat kontrowersyjny. Został zaprojektowany tak, aby gracze o podobnym poziomie umiejętności mogli grać razem w meczach, zamiast stawiać najbardziej spoconych graczy przeciwko kompletnym ziemniakom. Ale nawet bez tego Rebirth Edition byłoby tym, czym jest, a każdy, kto chce „łatwych gier”, nie gra na początku we właściwą grę.

the Druga funkcja jest w Dexerto To on wydaje mi się najbardziej zagadkowy. Pod tytułem „Powrót Warzone na Wyspę Rebirth to nostalgiczna podróż z zupełnie niewłaściwych powodów” Shane Black wyraża opinię, że mapa „ma trudny początek z powodu błędów, problemów z łącznością i „pocenia się” przejmowania mapy”.

Rozpoczęcie nowego sezonu zwykle wiąże się z pewnymi problemami i błędami, a także wieloma błędami z przeszłości Wezwanie do służby Pory roku (lub premiera gry) były koszmarem. Ale nie doświadczyłem żadnego z nich. Żadna z mojej regularnej kolekcji gier nie miała żadnego. W każdym razie rozgrywka rankingowa wydaje się przebiegać sprawniej niż w zeszłym sezonie w Fortune’s Keep.

Tak, są bluzy, które „przejmują mapę”, ale znowu: w środę dostałem „W”. Daleko mi do najlepszego gracza Call Of Duty na świecie. Gra przeciwko lepszym graczom oznacza, że ​​musisz się poprawić, nauczyć się koordynacji i przez większość czasu przegrywać mecze. Ucz się na swoich błędach. Pracować jako drużyna. Przestań ciągle narzekać i doskonal swoje umiejętności.

Następny klip jest po prostu dziwny. Black wskazuje na niektóre błędy napotkane przez graczy, przytaczając niektóre błędy i problemy z instalacją, na które gracze narzekali w mediach społecznościowych i na forach. Następnie pisze:

Ale dla tych, którzy są w stanie przejść i zagrać w Warzone,… Wróć na Wyspę Renesansu To rozczarowujące doświadczenie, ponieważ bardziej konkurencyjni i toksyczni gracze, znani jako „rasy”, przedostali się na mapę przez bramę.

Pot nie jest jedyną słoną, płynną substancją wytwarzaną przez ciała płynne, która wygląda jak łzy. Jasne, wszyscy narzekamy na „pocenie się”, ale wiecie co? Kiedy depczesz inną drużynę, wzywają cię Ty Wyścig (lub oszust, modowy lub coś innego).

To, że jesteś „spocony”, nie oznacza, że ​​jesteś również toksyczny. To nie jest definicja „rasy”. Jasne, niektórzy spoceni faceci mogą być toksyczni (podobnie jak źli goście), ale inni mogą być całkowicie spokojni i spokojni.

I tak, jest tam kilku oszustów. W jednym meczu napotkaliśmy bardzo rażącego aimbota. Ale to nie są problemy z mapą. Jeśli masz problem z poceniem się, prawdziwy problem leży po Twojej stronie. Musisz także nauczyć się lepiej pocić. Chyba że chcemy po prostu gier, które w ogóle nie są konkurencyjne, w takim przypadku gramy Dolina Gwiezdnej Rosy Lub coś. To jest strzelanka oparta na rywalizacji. Bądź grzeczny albo wyjdź. Wymaga to czasu i praktyki, a w przypadku SBMM oznacza to, że im lepszy będziesz, tym lepsi staną się twoi przeciwnicy. Musisz więc ciągle się doskonalić. Jedź lub zgiń.

„Wystarczy wyszukiwanie w mediach społecznościowych pokazuje, że nie był to nostalgiczny powrót do jednej z najpopularniejszych wśród fanów map Warzone” – napisał Black. O tak? To jest barometr, którego teraz używamy? Czy płaczące w mediach społecznościowych nad grą wideo oznaczają, że premiera mapy jest ogromnym rozczarowaniem? Z tego co wiem, jest to zwykły clickbait.

Za najbardziej leniwe uważam także posty, które cytują przypadkowe osoby na forach i w mediach społecznościowych. Może powiesz nam co Ty Pomyśl o mapie, a nie o tym, co myśli grupa przypadkowych ludzi? Co to jest dla Ciebie ekspertyza? Możesz też przeprowadzić wywiad z kilkoma profesjonalistami lub ekspertami. wszystko-wszystko-Poza przypadkowym szumem w mediach społecznościowych, mówiącym, że premiera była „zła”. Daj mi spokój.

Do tej pory podobała mi się Wyspa Rebirth. Tak, było mokro, czego się spodziewałem, ponieważ nie urodziłem się wczoraj, a poza tym mieliśmy wiele sytuacji, w których możliwe było spudłowanie i kilka złych meczów. Dużo drugich i trzecich miejsc. Niektóre drużyny są od nas zdecydowanie lepsze. Niektórych miażdżymy jak owady. To właśnie sprawia, że ​​jest fajnie.

READ  Ścigam starszego mężczyznę, ale nie jestem poszukiwaczką złota - chronię inne kobiety