W Internecie panuje szum wokół komentarzy reżysera Jonathana Glazera podczas jego przemówienia po przyjęciu Oscara Obszar zainteresowań — w którym brytyjski reżyser skomentował trwającą wojnę w Gazie — przyćmił końcowe uwagi Glazera, w których zadedykował Oscara Aleksandrii Bystrun-Kołodziejczyk, kobiecie, która jako członkini polskiego ruchu oporu walczyła z nazistami.
Bystroń-Kołodziejczyk był inspiracją dla scen noktowizyjnych w region Przedstawia młodą dziewczynę, która potajemnie zostawia żywność więźniom w Auschwitz. Glazer, która poznała Bystroń-Kołodziejczyk przed jej śmiercią w 2016 roku, starannie wzorowała się na niej jako filmowa bohaterka, posuwając się nawet do wykorzystania na ekranie jej prawdziwego roweru i sukni. Komentując jej sceny, które zostały nakręcone kamerą noktowizyjną, powiedział: – powiedział Glazer„,”[She] W filmie błyszczy tak samo, jak za życia. Dedykuję to jej pamięci i oporowi.”
Glazer powiedział w przeddzień filmu, że Alexandra jest „jedynym światłem” w filmie regionFilm miał premierę w Stanach Zjednoczonych w połowie grudnia, kontrastując z „dehumanizacją” reprezentowaną przez głównych bohaterów filmu, komendanta Auschwitz Rudolfa Hössa (w tej roli Christian Friedel) i jego żonę Hedwigę (Sandra Höller).
Historię prawdziwego bohaterstwa Bystroń-Kołodziejczyk można przeczytać w jej pamiętnikach i listach, które starannie przechowuje polskie stowarzyszenie Stowarzyszenie Auschwitz Memento.
„Ponieważ nie można było wnieść jedzenia ani lekarstw [into the camp] „W dzień szliśmy nocą” – czytamy w jednym ze wspomnień, opisującym nocne wyprawy Aleksandry w celu przemytu żywności do Auschwitz.
Bystroń-Kołodziejczyk urodził się w lipcu 1927 r. w Brzeszczach, miasteczku położonym niecałe sześć mil od miejsca docelowego kompleksu Auschwitz II-Birkenau. Jej ojciec był inspektorem w miejscowej kopalni. Jej matka pomogła założyć miejski szpital. W rodzinie panował opór, a pradziadek Aleksandry walczył [unsuccessfully] W powstaniu styczniowym 1863 r. przeciwko carskiemu okupantowi rosyjskiemu.
„Był polskim patriotą i w tym duchu starał się wychowywać swoje dzieci” – pisała w swoich pamiętnikach Bystron-Kołodzijeczek.
W kwietniu 1940 r. okupujące miasto wojska niemieckie splądrowały kopalnię, w której pracował ojciec Aleksandry, i aresztowały go wraz z innymi polskimi urzędnikami. Byli przetrzymywani przez gestapo przez dwa tygodnie, po czym zostali przewiezieni do obozu koncentracyjnego w Dachau.
„Warunki były okropne. Więźniowie zmuszani byli do ciężkiej pracy fizycznej, karmiono ich jedną kromką dziennie rzadkim bulionem z liści buraków i kaszy gryczanej” – opowiada. „Głód był tak wielki, że grykali kora drzew. Któregoś dnia w misce z zupą znaleźli mysz, więc więźniowie natychmiast do niej poszli.
W końcu jej ojciec został zwolniony. „Kiedy go zobaczyłam, po raz pierwszy w życiu zemdlałam” – wspomina. „Wyglądał jak duch. Sama skóra i kości. Do obozu wszedł ważąc 89 kg, a kiedy wrócił, ważył zaledwie 32 kg (70 funtów).
Już w 1941 roku hitlerowcy rozpoczęli budowę kompleksu Auschwitz. Obozów było ponad 40, w tym pokazany na zdjęciu obóz zagłady Auschwitz II, obok którego mieszkała rodzina Hössów. Obszar zainteresowańktóra ma miejsce w 1943 r.
Budowa kompleksu obozu koncentracyjnego wiązała się z masowym exodusem miejscowej ludności polskiej. W latach 1940-1941 Niemcy wysiedlili około 17 000 Polaków i Żydów z Oświęcimia (polska nazwa miasta Auschwitz) i okolicznych wsi. Całą ludność żydowską Oświęcimia – w liczbie około 7 tys. – wywieziono do gett. W Oświęcimiu zniszczono osiem polskich wsi i zburzono ponad sto budynków.
„Wszyscy byliśmy ciekawi, jakiego koloru była tablica na naszym domu. „Czerwony oznaczał wysiedlenie, zielony oznaczał wolność do przetrwania” – napisał Bystrun-Kołodziejczyk. „To było straszne. Wolno było nosić na plecach kilka funtów rzeczy i to wszystko. Resztę trzeba było zostawić. „Więc braliśmy, co się dało”.
Bystroń-Kołodziejczyk dołączył do polskiego ruchu oporu Związku Walki Zbrojnej jeszcze jako nastolatek, będąc jednym z ponad 1200 Polaków w okolicach Auschwitz. Każdy z nich ryzykował życie. Wiedzieli, że jeśli zostaną złapani, zostaną uwięzieni i wysłani do obozów, gdzie śmierć była prawie pewna.
Jednak hitlerowscy strażnicy nie zwracali już tak dużej uwagi na młode Polki wchodzące i wychodzące z obozów, pozwalając Bystroń-Kołodziejczyk, która przyjęła kryptonim „Olena”, i jej siostrze działać jako łączniki między więźniarkami a światem zewnętrznym. świat. . Pod pretekstem pracy w kopalni przemycali żywność, lekarstwa, ciepłą odzież zimową i listy. Działali głównie nocą, ukrywając zapasy na terenie obozów, gdzie więźniowie mogli je znaleźć. Przeglądarka w Obszar zainteresowańna którym widać, jak chowa jabłka w błocie, pochodzi z jej relacji w pierwszej osobie.
Była świadkiem strasznych scen, które naznaczyły ją na całe życie. „Nie mieliśmy dzieciństwa” – napisała. „Rozpoczęliśmy już życie jako dorośli”.
Po wojnie Bystroń-Kołodziejczyk pozostał w tym samym mieście. Ukończyła instytut techniczny, ale nie mogła kontynuować studiów, ponieważ władze komunistyczne nie aprobowały jej działalności podczas II wojny światowej. Opór władzy nie leżał w jej interesie.
Glazer poznała Bystroń-Kołodziejczyk na wczesnym etapie planowania filmu, gdy miała 90 lat. Opowiedziała mu historie, jak jechała rowerem do obozu, aby przemycić jabłka i jak znalazła tajemniczy utwór muzyczny, skomponowany przez ocalałego z wojny więźnia Auschwitz Josepha Wolfa. W filmie widzimy małą dziewczynkę grającą w domu na pianinie. Bystroń-Kołodziejczyk zmarł w 2016 roku, zaledwie kilka tygodni po spotkaniu z Glazerem.
Dla reżysera działania Bystruna-Kołodziejczyka są odpowiedzią na pytanie, które postawił przed widzami Oscara: „Jak się stawiamy oporu?”
„Ten mały akt oporu, prosty, niemal święty akt odrzucenia jedzenia, jest kluczowy, ponieważ jest jedynym punktem świetlnym” – powiedział reżyser. spotkanie z Stróż. „Naprawdę myślałem, że w tamtym momencie nie mogę nakręcić tego filmu. Ciągle dzwoniłem do producenta Jima i mówiłem: «Reżyseruję». Nie mogę tego zrobić. Jest po prostu za ciemno. Miałem wrażenie, że nie da się tak po prostu ukazują zupełną ciemność, więc szukałem światła w pewnym miejscu… Co w niej znalazłem: Ona jest siłą dobra.
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”
More Stories
Książę Harry traci nowy zaszczyt od króla Karola
Meghan Markle wkracza na nowy poziom
Wydano nakaz aresztowania byłego gwiazdora telenoweli Orfeusza Pledgera