Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Prezenter telewizyjny, który przeprowadził wywiad z talibami, uciekł z Afganistanu |  Afganistan

Prezenter telewizyjny, który przeprowadził wywiad z talibami, uciekł z Afganistanu | Afganistan

Pojawiła się na pierwszych stronach gazet na całym świecie jako pierwsza dziennikarka, która przeprowadziła wywiad z przywódcą talibów po upadku Kabulu, co skłoniło wielu do kwestionowania, czy bojownicy faktycznie przyjęli bardziej umiarkowaną i pełną szacunku postawę wobec praw kobiet.

Jednak dla prezentera afgańskiej telewizji, Beheshty Arghand, w dniach następujących po tym pozornie historycznym momencie ujawniono prawdziwe oblicze nowego reżimu talibów. Obawiając się o swoje życie i swoje wolności, 24-latka uciekła do Kataru, opisując, jak talibowie już rozprawiali się z dziennikarkami.

„Kobiety… Talibowie nie akceptują” – powiedział Arghan Reuterowi z Kataru. „Kiedy grupa ludzi nie akceptuje cię jako człowieka, ma w głowie obraz ciebie, to bardzo trudne”.

Telewizyjny wywiad Arganda, na żywo z wysokim rangą talibskim urzędnikiem, był propagandą dla bojowników, która trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie. Urzędnik talibski przybył do studia nieproszony 17 sierpnia, dwa dni po upadku Kabulu, i poprosił o wywiad.

„Widziałem, że przyszli [to the Tolo News television station]. Byłem w szoku, straciłem kontrolę… Powiedziałem sobie, że mogli przyjść zapytać, dlaczego przyszedłeś do studia.

Pomimo szoku Argand – która pracowała jako prezenterka dla afgańskiego kanału informacyjnego przez nieco ponad miesiąc – poprawiła hidżab, sprawdziła ubranie, aby upewnić się, że nie widać żadnej części jej ciała i zaczęła zadawać jej pytania. Zdobył pochwały za spokojną i przyjemną interakcję, a moment ten został później opisany jako „niewyobrażalny” w porównaniu do czasów, gdy ostatnio rządzili talibowie. Afganistan Od 1996 do 2001 roku, kiedy kobietom odmawiano możliwości nauki, pracy, a nawet samodzielnego wyjścia.

Ale Argand powiedziała, że ​​umiarkowana fasada talibów wkrótce zniknęła z kamery, a w następnych dniach jej życie zamieniło się w koszmar. Talibowie nakazali Tolo News, aby wszystkie kobiety nosiły chusty, chusty, które ściśle zakrywają ich głowy, ale pozostawiają odkrytą twarz. Talibowie zawiesili również korespondencję kobiecą na innych stacjach.

READ  Komitet 6 stycznia jest na kursie kolizyjnym z Trumpem i półroczem

Powiedziała, że ​​ugrupowanie islamskie poprosiło lokalne media, aby przestały mówić o przejęciu władzy i rządach. „Kiedy nie możesz [even] Zadawaj proste pytania, Jak możesz być dziennikarzem? – zapytał Argan.

Powiedziała, że ​​wielu jej kolegów dziennikarzy opuściło już kraj pomimo zapewnień talibów, że wolność mediów poprawia się z każdym dniem, a kobiety dostaną wykształcenie i pracę. Obserwując, jak sytuacja kobiet w jej stacji informacyjnej pogarsza się, Argand uznała, że ​​pozostanie w Afganistanie jest dla niej zbyt niebezpieczne.

Wraz z matką, siostrami i braćmi zorganizowała ewakuację do Kataru z pomocą Malali Yousafzai, noblistki, która przeżyła rozstrzelanie przez pakistańskich talibów w 2012 r. za swoją kampanię na rzecz edukacji kobiet i dziewcząt. .

Po tym, jak Afganistan wpadł w ręce talibów, Arghand udzielił wywiadu Yousafzai. Kilka dni później zaprosiła ją do pomocy w ucieczce z kraju w ramach ewakuacji prowadzonej przez USA.

„Zadzwoniłam do Malali i zapytałam, czy mogłaby coś dla mnie zrobić” – powiedziała.

Co rządy talibów mogą oznaczać dla Afganistanu?  Objaśnienie wideo
Co rządy talibów mogą oznaczać dla Afganistanu? Objaśnienie wideo

Pomimo obietnicy talibów, by dać kobietom prawo do nauki i pracy w nowym systemie, relacje z całego kraju zaczynają opowiadać inną historię. W niedzielę w Kandaharze, bastionie talibów, prezenterkom zabroniono wstępu do radia i telewizji. W całym kraju kobietom uniemożliwiono uczęszczanie na uniwersytety, zamknięto szkoły dla dziewcząt, zastraszono policjantki, aw niektórych rejonach kobiety nie mogą już chodzić bez opieki.

Pomimo przybycia do Doha z rodziną 24 sierpnia, Argand powiedziała, że ​​zmaga się ze wszystkim, co pozostawiła, od domu po zawód, który kochała.

„Kiedy siedziałam w samolocie, powiedziałam sobie: teraz nic nie masz” – powiedziała.