Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Wojna na Ukrainie: studenci zmagają się z bazami w cieniu konfliktu

Wojna na Ukrainie: studenci zmagają się z bazami w cieniu konfliktu

  • Napisane przez Toby’ego Luckhursta
  • BBC News, Kijów

Źródło obrazu, BBC/Swietłana Lipet

podpis pod zdjęciem,

Nastya (w środku) pomaga przyszłym studentom i ich rodzicom w Akademii Kijowsko-Mohylańskiej

Ukraińscy studenci są przyzwyczajeni do przeszkadzania.

Na zewnątrz Akademii Kijowsko-Mohylańskiej, uniwersytetu w stolicy kraju, grupa studentów-wolontariuszy pomaga nowym kandydatom w zapisach.

Anna wyjaśnia, że ​​niektórzy z obecnych uczniów nie uczęszczali tu osobiście na zajęcia.

Zostały przyjęte podczas Covid [pandemic], Potem nastąpiła pełna rosyjska inwazja, więc tak naprawdę nie byli w klasie offline. To trochę smutne”.

Ale ona i jej koledzy-wolontariusze jasno dają do zrozumienia, że ​​teraz sytuacja wygląda inaczej, ponieważ studenci wracają w tym roku na wykłady osobiste, pomimo trwającej wojny.

Oznacza to, że rodzice mają więcej pytań niż zwykle.

„Często pytają, czy w takim razie mamy wystarczająco dużo miejsc w schroniskach [their children] Przyjdź i ucz się tutaj” – mówi Anna.

podpis pod zdjęciem,

Anya, Tanya, Nastya, Anna i Sofia są wolontariuszami pomagającymi w rekrutacji do Akademii Kijowsko-Mohylańskiej

Oznacza to również większą presję na studentów, aby decydowali, czy i gdzie iść na uniwersytet.

Zgodnie z wojennymi zasadami rządu żaden mężczyzna w wieku od 18 do 60 lat nie mógł opuścić Ukrainy bez specjalnego zezwolenia władz.

Oznacza to, że studenci, którzy zdecydują się studiować na Ukrainie, nie będą mogli wyjechać za granicę do zakończenia wojny. I chociaż studenci są obecnie zwolnieni z poboru do wojska, zasady te mogą ulec zmianie, jeśli Ukraina nagle będzie potrzebowała więcej ludzi.

Wojna rosyjska otwiera lukę płciową w ukraińskim społeczeństwie.

Lisa uciekła na zachód, gdy Rosja rozpoczęła ofensywę na Ukrainie w zeszłym roku, ostatecznie osiedlając się w Niemczech.

Teraz planuje studiować nauki ścisłe w położonym na południu kraju Konstancji, na granicy ze Szwajcarią, po ukończeniu obowiązkowego kursu języka niemieckiego.

17-latek wrócił na krótko do Kijowa, aby przygotować się do studiów.

„Liczę na możliwość zakupu czegoś w Niemczech, ponieważ więcej sklepów jest otwartych – wiele sklepów, które pokochałam w Kijowie, jest zamkniętych” – mówi. „Ale tam jest drożej. Więc przed wyjazdem zaoszczędzę w Kijowie!”

podpis pod zdjęciem,

Lisa osiedliła się w Niemczech od początku totalnej inwazji rosyjskiej i planuje tam studiować nauki ścisłe

Lisa mówi, że spośród jej 32 kolegów ze szkoły na Ukrainie połowa wybrała studia za granicą – chłopcy i dziewczęta. Mówi, że studenci płci męskiej na jej roku zaakceptowali zasady.

– O tym się nawet nie dyskutuje. Chłopcy nikogo nie obwiniają, rozumieją, że takie są zasady i trzeba ich przestrzegać – mówi. „Ale oni też próbują odejść – są [just] 16, 17, 18 lat.

W tym roku 17-letni Misha miał trudności z podjęciem decyzji, gdzie złożyć wniosek.

„Masz duże szanse [elsewhere] W Europie — mówi — jest dużo życia nocnego. Dla 17-latka, takiego jak ja, chcę mieć trochę szalonych rzeczy – wiem, że w Kijowie jedyną rzeczą, którą mogę zrobić po północy, to zostać w domu ze względu na godzinę policyjną”.

Ale w końcu zdał sobie sprawę, że nie może opuścić rodziny i przyjaciół.

Misza mówi, że chce też zostać na Ukrainie, aby skupić się na swoich planach na przyszłość i pomóc w odbudowie kraju. Tworzy muzykę elektroniczną pod pseudonimem „Shlipuk”, co po ukraińsku oznacza „policzek”, i chce dalej rozwijać swoją obecność tutaj, w Kijowie.

„Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do Ukrainy” – mówi. „Dzięki ludziom takim jak ja i moim przyjaciołom… myślę, że możemy uczynić Ukrainę wielką”.

On nie jest sam. Stefan jest także 17-letnim studentem mieszkającym tutaj, w Kijowie. W przeciwieństwie do Miszy złożył podanie i został przyjęty na uniwersytet w Polsce.

Ale zamiast wyjeżdżać z kraju, postanowił studiować zdalnie z Ukrainy i zapisał się na dodatkowe kursy na uczelniach w kraju.

– Rodzice chcieli, żebym pojechał do Polski – mówi. „Chciałem zostać na Ukrainie”.

Stefan nie tylko studiuje – pracuje jako dyrektor kreatywny agencji marketingowej Hooligan Bureau. Oprowadza nas po 24 piętrze budynku w pobliżu Politechniki Kijowskiej, gdzie urządzają biuro dla klientów.

Uważa, że ​​dla rozwoju swojego kraju nie ma czasu do stracenia.

podpis pod zdjęciem,

Stefan uważa, że ​​nie ma czasu do stracenia na odbudowę Ukrainy

„Wojna wkrótce się skończy”, mówi Stefan, „i będziemy musieli odbudować Ukrainę”. „Wszystko zależy od tego [individual] Ukraińcy. Jesteśmy silnym krajem i możemy osiągnąć wszystko.

Przed wojną Stefan mówił, że podróże były dla niego ważne – przez Europę, do Stanów Zjednoczonych, a nawet do niektórych części Azji. Mówi, że w tej chwili jest szczęśliwy na Ukrainie. Gdy wojna się skończy, planuje znowu podróżować.

„Chciałbym odwiedzić wszystkie kraje, które najbardziej pomogły Ukrainie” – mówi. „Chcę stworzyć projekt „Dziękuję krajom” z krajami, które wsparły Ukrainę, takimi jak Wielka Brytania i wiele krajów Unii Europejskiej”.

Dodatkowe raporty Swietłany Lipet