Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Efekt Viktora Orbana: dlaczego amerykańscy konserwatyści kochają Węgry

Kościół katolicki w Polsce jest instytucją bardziej popularną i prawowitą ze względu na rolę, jaką odegrał w walce z komunizmem. Tej zimy w Krakowie przeprowadziłem wywiad z filozofem Ryszardem Legutko, byłym antykomunistą, który w latach 90. coraz bardziej denerwował się liberalną demokracją, w sposób, który oświecił liberalnych sceptyków. Jego książka z 2016 roku „Demon w demokracji” stała się przełomowym tekstem dla postliberalnych konserwatystów. 71-letni Legotko twierdził, że Demokraci mogą zachowywać się jak komuniści. Chociaż pozwala, by liberalna demokracja była wyższa od komunizmu, twierdzi jednak, że pewne cechy ideologii komunistycznej – wiara, że ​​ostatecznie zapanuje ona na całym świecie, że reprezentuje apoteozę ludzkiej natury, że reprezentuje kulminację historii – są prawdziwe dla liberalizmu. demokracja również. Obie, mówi, łączą ideologie: nie ma nic „naturalnego” w odniesieniu do praw jednostki, „nie ma czegoś takiego, jak jednostka z prawami” – mówi mi Legotko.

Legotko jest członkiem rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość, został wybrany do Parlamentu Europejskiego, gdzie jest członkiem Komisji Kultury i Edukacji. Na ścianie jego salonu wisiał obraz przedstawiający polską kawalerię pokonującą krwawo Armię Czerwoną w 1920 roku podczas wojny polsko-bolszewickiej. Za oknem kolory polskiego pejzażu były tak przyćmione, że miasto wyglądało jak fotografia w sepii. „Dwa dekady temu”, powiedział mi Legotko, „była teoria, że ​​epoka ideologii się skończyła i że w liberalnej demokracji rozwiązujemy tylko problemy i nikogo nie obchodzi wielkie idee”. „Nie mogli się bardziej mylić. Jesteśmy więźniami pewnych wzorców myślowych.”

Wspólnym mianownikiem między marksistami a liberałami, kontynuował, był „ten pomysł, że historia się rozwija, nie można się cofnąć, zrobiłem omlet, więc jajek już tam nie ma”. Po upadku komunizmu w 1989 r. polska gospodarka została szybko zliberalizowana poprzez prywatyzację i inwestycje zagraniczne, a dążenie Polski do członkostwa w Unii Europejskiej doprowadziło do reform społecznych. „Kiedyś nam mówili: 'No cóż, stary porządek przeminął, a teraz żyjemy w wolności’” – powiedział Legotko. „Teraz, kiedy żyłeś w wolności, musisz to zrobić, musisz to zrobić. Chodźmy. Jeśli to jest wolność, to musimy to zrobić? Nie musimy tego robić”. Zdaniem Legotki, liberalna demokracja nie tolerowałaby rodziny, kościoła i innych nieliberalnych instytucji, które Polska starała się zachować.

READ  Bezrobocie w Australii spada, ponieważ od lutego 70 700 osób znalazło dodatkową pracę

Odnosząc się do bitew kulturowych w Ameryce, Legotko mówi, że wysiłki na rzecz zmiany tradycyjnego postrzegania płci prowadzą do „inżynierii społecznej”. Wskazałem, że kontrowersje dotyczące nazewnictwa są kwestią walki z obraźliwą mową i poniżającym traktowaniem, jakie ona generuje. „Ale można obrazić katolików w Polsce, a sędzia powie: 'Cóż, to indywidualna opinia, czy przedstawienie sztuki’” – powiedział. Twierdził, że nie chodzi o nienawiść per se, ale o siłę. „Mówisz coś o aktywistach gejowskich i natychmiast zostajesz ukarany, bo to mowa nienawiści”. Legotko twierdził, że kontrola języka jest kolejnym podobieństwem między liberalną demokracją a komunizmem. „Język jest ci dyktowany przez władze, a jeśli się nie zastosujesz, zostaniesz ukarany”. Partia Legotko próbowała uchwalić prawo, które nakładałoby kary na firmy technologiczne za regulowanie wszelkich całkowicie nielegalnych wypowiedzi (nawet z partią kontrolującą sposób, w jaki opisuje się udział Polski w Holokauście), środek stosowany przez amerykańskich konserwatystów. Duże zainteresowanie.

„Moi przyjaciele ze Stanów Zjednoczonych widzą tutaj kraj, w którym konserwatyści nie są osaczeni” – powiedział Legotko. „Wygraliśmy wybory, mamy instytucje i dlatego ta liberalna machina uważa nas za bezprawnych”. Dodał, że problemem współczesnego umysłu jest brak alternatyw. – Jeśli więc uda nam się uczynić z Polski kraj, w którym jest alternatywa, to będzie coś – powiedział Legotko. „Jesteśmy prawie wymarłym gatunkiem. Świat byłby stracony bez nas.”

Latem, Stany Zjednoczone posmakowały, jak mogłoby wyglądać wdrażanie takich pomysłów po tej stronie Atlantyku. Wprowadzenie w stanowych legislaturach ustaw mających na celu kontrolę lub zakaz nauczania w szkołach publicznych dla tego, co konserwatyści określają jako krytyczną teorię rasy, było pierwszą próbą postliberałów wykorzystania władzy państwowej w regulacji kultury. Christopher Ruffo, główny aktywista stojący za tym przedsięwzięciem (jego pomysły zostały opublikowane w The Tucker Carlson Show), Powiedział New Yorker Celem jego ruchu było „stworzenie rywalizujących ośrodków władzy” w aparacie państwowym. W dyskusji z konserwatywnym pisarzem i prawnikiem Davidem Frenchem Ruffo zakwestionował „szczep naiwnego libertarianizmu, który mówi, że każda interwencja w państwo jest akceptacją ideologii państwowej i dlatego musimy jednostronnie wyrzec się wszelkiej władzy, jakiegokolwiek kierunku lub jakiejkolwiek formacji instytucje państwowe”.

READ  Uścisk Prawa i Sprawiedliwości nad Polską kruszy się

W polityce wyborczej postliberalne wpływy znalazły wyraz w J.D. Vance jest dobrym przyjacielem Dreherra i jest entuzjastycznie wspierany przez Tuckera Carlsona, który opisał go jako jedną z tych bardzo rzadkich postaci, które „ubiegają się o urząd, ponieważ naprawdę w coś wierzą”, komentarz, który wydaje się ignorować odwrócenie koca w Vance’s polityka, od byłego umiarkowanego potentata anty-Trumpa, do wojownika Niestabilna kultura, która przekracza granice, które kiedyś obejmowała. Vance również nawrócił się na katolicyzm w 2019 roku – Dreher uczestniczył w jego przyjęciu w kościele – ponieważ, jak powiedział, odkrył, że „katolicyzm był poprawny”. Vance miesza swoje przemówienie z frazami z leksykonu postliberalnej prawicy. W swojej prezentacji Carlson powiedział, że konserwatyści powinni „wywłaszczyć majątek Fundacji Forda” i przekazać go ludziom, których życie zostało zniszczone przez „radykalny program otwartych granic”, jak sugerował Urban, jeśli nie całkowicie amerykański.