RZYM — W niezauważonym aspekcie nowej Ustawy Zasadniczej Państwa Watykańskiego, wydanej przez papieża Franciszka 13 maja, zniesiono przepis umożliwiający pracownikom zgłaszanie sporów w miejscu pracy z Urzędem Pracy Stolicy Apostolskiej.
Podczas gdy głównym nagłówkiem nowej ustawy było to, że Franciszek zezwolił laikom zasiadać w komitecie zarządzającym miastem-państwem, krytycy wskazują na zniknięcie procesu rozstrzygania sporów, co sugeruje, że prawa świeckich już tam pracujących mogą zostać naruszone.
Papież Jan Paweł II ustanowił Urząd Pracy przy Stolicy Apostolskiej w 1989 r., aw swoim Statucie Państwa Watykańskiego z 2000 r. polski papież powierzył mu odpowiedzialność za rozstrzyganie sporów między pracownikami a zarządem.
Jan Paweł II pisał wówczas, że rolą Urzędu Pracy jest „skuteczne zapewnienie poszanowania godności każdego pracownika we wspólnocie robotniczej, pod zwierzchnictwem papieża”. [and] Aby prawa ekonomiczne i socjalne każdego pracownika były uznawane, chronione, harmonizowane i promowane”.
Funkcję mediacji w konfliktach potwierdził papież Benedykt XVI w 2009 roku Funkcja moto Wydanie nowej ustawy o urzędach pracy.
Przepis ten zniknął jednak z nowej Ustawy Zasadniczej, która wchodzi w życie 7 czerwca. Nie ma również wzmianki o nowej Dyrekcji ds. Zasobów Ludzkich Stolicy Apostolskiej, którą Franciszek utworzył we wrześniu ubiegłego roku i która znajduje się w Sekretariacie Ekonomicznym.
Wnioskując, nie wydaje się, aby jedynym odwołaniem dla pracowników państw-miast, którzy chcą złożyć skargę na administrację, był Watykański Sąd Cywilny. Jako włoski bloger katolicki Silerie nie jest oposem Jak wspomniano w poście z 15 maja, sąd ten nie ma specjalnej jurysdykcji w odniesieniu do prawa pracy ani sporów w miejscu pracy.
Silerie nie jest oposem Znany z nieco tradycyjnej linii redakcyjnej wrogiej bardziej postępowemu programowi Franciszka.
nowa konstytucja Franciszka dla Kurii Rzymskiej, Poprawna ewangeliawydany w marcu 2022 r., dotyczy Urzędu Pracy.
„W sprawach dotyczących i związanych ze stanem zatrudnienia pracowników Kurii Rzymskiej Urząd Pracy Stolicy Apostolskiej odpowiada, zgodnie ze swoimi kompetencjami, za ochronę i popieranie praw pracowników na podstawie zasad ze społecznej nauki Kościoła” — czytamy w artykule 11.
Rzeczywiście, rezultat jest taki, że Urząd Pracy Stolicy Apostolskiej będzie się zajmował tylko Kurią Rzymską, czyli światowym rządem Kościoła, a nie Państwem Watykańskim, czyli fizyczną administracją terytorialną Papieża.
Chociaż niektórzy obserwatorzy uważają, że nowy Dyrektoriat ds. Zasobów Ludzkich Stolicy Apostolskiej może również odgrywać rolę w konfliktach pracowniczych/kierowniczych, podobnie jak biura HR w innych rządach iw środowiskach korporacyjnych, funkcja ta nie została jeszcze spełniona.
Zatrudniając około 2500 osób w Państwie Watykańskim, Muzea Watykańskie należą do największych indywidualnych pracodawców z pensjami do 700 osób, z których większość to świeccy. Kuria Rzymska miała mniej więcej taką samą liczbę pracowników, co daje łączną liczbę pracowników papieskich do około 4700.
Chociaż papież Franciszek był zdeklarowanym orędownikiem związków zawodowych i praw pracowniczych, krytycy tacy jak Silerie nie jest oposem Podkreśl, że te ogólne zasady nie zawsze odnoszą się do personelu papieskiego.
Blog zapewniał: „Franciszek chce świeckich w Watykanie, ale popełnia dwa błędy”.
W oświadczeniu czytamy: „Po pierwsze, wierzy, że może traktować świeckich w sposób autorytarny, tak jak traktuje nas, księży”. „Po drugie, woli świeckich ludzi na wysokich stanowiskach (którzy mają niesamowite pensje), ale w rzeczywistości nie troszczy się o prawa zwykłych pracowników, którzy dla niego są obywatelami drugiej kategorii”.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Narodowy Bank Zjednoczonych Emiratów Arabskich stwierdził, że poniedziałkowa przerwa w świadczeniu usług, która dotknęła klientów, nie była cyberatakiem
Stopy procentowe w Polsce są stabilne; Nowe prognozy gospodarcze są zgodne z oczekiwaniami Artykuły
Ekspert ds. kredytów hipotecznych Mark Burris odpowiada na pytanie nurtujące każdego właściciela domu