Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Migracja zarobkowa z Ukrainy uderza w gospodarki wschodzące w Europie

Migracja zarobkowa z Ukrainy uderza w gospodarki wschodzące w Europie

  • Firmy stają w obliczu wolnych miejsc pracy, a ukraińscy pracownicy idą do walki
  • Znajdź rozwiązania, takie jak szkolenie kobiet i rekrutacja z Azji
  • Kwestie kadrowe znajdują się na szczycie łańcucha dostaw, a koszty energii

GEORZO WILKOPOOLSKI, Polska, 25 lipca (Reuters) – Place budowy, linie montażowe fabryk i magazyny w Europie Środkowej starają się zapełnić wakaty po tym, jak dziesiątki tysięcy Ukraińców zrezygnowało z pracy fizycznej, aby wrócić do domu po inwazji Rosji na ich kraj.

Ukraińscy pracownicy przybyli do Europy Środkowej w ciągu ostatniej dekady — zwabieni wysokimi zarobkami i ułatwionymi wymaganiami wizowymi — aby obsadzać nisko opłacane miejsca pracy dla lokalnych pracowników w budownictwie, sektorze motoryzacyjnym i przemyśle ciężkim.

Wielu z tych robotników wróciło do domu, aby pomóc w wysiłku wojennym od czasu rosyjskiej inwazji 24 lutego, co zaskakująco pogłębia niedobory siły roboczej w niektórych najbardziej uprzemysłowionych gospodarkach Europy.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Reuters rozmawiał z 14 dyrektorami firm, rekruterami, organami branżowymi i ekonomistami w Polsce i Czechach, którzy powiedzieli, że odejście ukraińskich pracowników podniosło koszty i opóźniło zamówienia na roboty produkcyjne i budowlane.

Przed rosyjską inwazją Ukraińcy byli najliczniejszą grupą zagranicznych robotników w Europie Środkowej. Według branżowych grup handlowych Polska i Czechy zatrudniają odpowiednio około 600 000 i ponad 200 000 ukraińskich pracowników.

Grupa Handlowa Pracodawców Polskich, która reprezentuje 19 tys. firm, szacuje, że od początku wojny z Polski wyjechało ok. 150 tys. ukraińskich pracowników, głównie mężczyzn.

Wisław Nowak, prezes polskiego tramwaju i kolei ZUE Group, powiedział, że jeden z jej podwykonawców nie dokończył ostatnio prac związanych z rozbudową torów, ponieważ wszyscy jego 30 ukraińskich pracowników odeszło.

„Wiele firm poszukuje pracowników na dużą skalę na różnych budowach ze względu na duże odpływy”, powiedział Reuterowi.

„Zdecydowanie wpływa to na koszty i szybkość pracy, bo jeśli ktoś straci kilkudziesięciu pracowników jednocześnie, odbudowanie zespołu trwa dłużej niż kilka dni”.

Podczas gdy Europejski Bank Centralny stwierdził w czerwcu, że napływ ukraińskich uchodźców ma złagodzić niedobór siły roboczej w strefie euro, wydaje się, że w gospodarkach przemysłowych w Europie poza blokiem walutowym dzieje się odwrotnie.

READ  Po dokonaniu płatności głosowanie o przejęciu zostało opóźnione, ponieważ hiszpański bank czeka

Setki tysięcy ukraińskich uchodźców, głównie kobiet i dzieci, które przybyły do ​​regionu, nie są łatwo zakwalifikowane do wielu wolnych miejsc pracy. Miejsca pracy często występują w wymagających fizycznie sektorach, takich jak budownictwo, produkcja czy odlewnictwo, gdzie obowiązują limity prawne dotyczące liczby pracownic, które mogą wychowywać.

Szefowie firm powiedzieli agencji Reuters, że od szkolenia uchodźczyń do obsługi wózków widłowych po zatrudnianie nowych pracowników w Azji, firmy starają się znaleźć innowacyjne sposoby na wypełnienie luk w swojej sile roboczej.

Jednak dla wielu firm, które zmagają się z ekonomicznymi skutkami pandemii COVID, a teraz stoją w obliczu gwałtownego wzrostu kosztów energii i powojennej inflacji, nagły niedobór siły roboczej jest poważnym wyzwaniem.

„Utrata ukraińskich pracowników pogłębiła problemy, z jakimi borykają się firmy” – powiedział Reuterowi Radek Spikar, wiceprezes Czeskiej Federacji Przemysłu. „Firmy twierdzą, że nie są w stanie zaspokoić wszystkich żądań partnerów biznesowych: świadczą swoje usługi z opóźnieniami i karami”.

wakaty

Z produkcją przemysłową stanowiącą 30% PKB, Czechy należą do najbardziej uprzemysłowionych krajów Unii Europejskiej. Za Polską plasuje się 25%.

Przed rosyjską inwazją niemiecka firma rekrutacyjna Hoffmann miała ponad 1000 ukraińskich kandydatów, którzy mieli przybyć do Czech w okresie od marca do czerwca, głównie do pracy w sektorach motoryzacyjnym, logistycznym i produkcyjnym.

Gabriela Hrbakova, dyrektor zarządzająca Hofmann Personal w Czechach, powiedziała, że ​​firmy oczekujące na tych pracowników mają teraz trudności z obsadzeniem tych wakatów. Kraj ma najniższą stopę bezrobocia w Unii Europejskiej, wynoszącą zaledwie 3,1%.

„Jeśli nie zostanie to szybko rozwiązane, a możliwości zatrudnienia dla zagranicznych kandydatów nie zostaną zwiększone, będzie to miało znaczące implikacje, szczególnie dla firm produkcyjnych” – powiedział Harbakova Reuterowi.

„Firmom brakuje setek pracowników do obsadzenia stanowisk operatorów produkcyjnych oraz wykwalifikowanych zakładów produkcyjnych, takich jak spawacze, operatorzy (maszyn), ślusarze i kierowcy wózków widłowych”.

Kierownictwo i grupy handlowe stwierdzili, że wpływ odejścia ukraińskich pracowników jest szczególnie odczuwalny w krajach wschodzących, ponieważ region ten jest mniej mechaniczny niż bardziej zaawansowane gospodarki UE, takie jak regionalna waga ciężka Niemcy.

READ  Amir rozmawia z prezydentem RP

Dla Scanfil (SCANFL.HE) – fińskiej firmy specjalizującej się w produkcji elektroniki, montażu i outsourcingu produkcji – szybka utrata pracowników z polskiego rynku pracy, na którym znajduje się jej działalność, przyspieszyła plany zwiększenia automatyzacji.

„Automatyzacja jest możliwa w niektórych zawodach, ale nie wszędzie” – mówi Magdalena Szweda, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Scanfil Poland w Mysłowicach. „Nadal potrzebujemy ludzkich rąk w wielu miejscach pracy, więc nie rozwiązuj problemu”.

Wpływ ekonomiczny

Główny ekonomista BNP Paribas Polska, Michel Dibula, powiedział, że jest jasne, że utrata ukraińskich pracowników zaszkodzi polskiej gospodarce – szóstej co do wielkości w UE – przynajmniej w krótkim okresie, zarówno w oparciu o dane gospodarcze, jak i rozmowy. z lokalnymi firmami.

Powiedział jednak, że jest za wcześnie, aby powiedzieć, jak duży byłby efekt.

Wcześniejszy napływ ukraińskich pracowników był dobrodziejstwem dla firm ze względu na ich kwalifikacje, etykę pracy i podobną kulturę – powiedział Peter Skoszyk, dyrektor niemieckiego zakładu dostawców samochodów Brose Group w czeskiej Ostrawie, niedaleko granicy z Polską.

„Ten kanał się zatrzymał” – powiedział.

Kwestia personelu znajduje się na szczycie problemów w łańcuchu dostaw dla producentów, którzy borykają się z rosnącymi kosztami energii i materiałów z powodu wojny i ciągłych zakłóceń w łańcuchach dostaw spowodowanych pandemią.

Indeks cen producentów – miara inflacji przedsiębiorstw – osiągnął w czerwcu prawie 25,6% w Polsce i 28,5% w czerwcu w Czechach.

Niektóre firmy zawyżają oferty płac, aby przyciągnąć pracowników na zastępstwo, aby przyciągnąć lokalnych pracowników i odeprzeć konkurencję dla ograniczonej liczby Ukraińców.

„Szukamy na rynku ukraińskich pracowników i zarabiamy więcej” – powiedział Maciej Ceczemik, prezes polskiego producenta InBet, produkującego prefabrykaty budowlane. „Dostosowujemy się prawie co tydzień”.

Sporządzanie u kobiet i innych pracowników zagranicznych

Aby zaradzić temu niedoborowi, polska firma rekrutacyjna Gremi Personal poinformowała, że ​​jej firmy zmieniły mężczyzn w bardziej wymagające fizycznie miejsca pracy i zatrudniły ukraińskie uchodźczynie, aby je zastąpić.

„Na przykład mężczyzna przeniesie się z linii produkcyjnej do działu logistyki, gdzie musi nosić ciężkie przedmioty, które mają prawne ograniczenia dla kobiet” – powiedział Reuterowi wiceprezes firmy Damian Guzman.

READ  Ujawniono każdy nowy zegarek Rolex na rok 2022

Niedobory zmusiły również firmy do przemyślenia sposobu działania i szukania dalszych perspektyw w krajach takich jak Mongolia i Filipiny, gdzie kwestie językowe, podróżnicze i wizowe utrudniają szybkie obsadzanie wakatów.

„Problem polega na tym, że liczba pracowników sprowadzanych z tych innych krajów nie jest wystarczająco wysoka, aby obsadzić wakaty” – powiedział Marcos Segadur Arebola, dyrektor generalny firmy rekrutacyjnej GI Group Poland.

Powiedział, że liczba ukraińskich pracowników w największej gospodarce Europy wschodzącej wzrosła 38-krotnie w ciągu ostatnich 13 lat.

Firmy takie jak polska firma budowlana Inpro również zwracają się o produkty „pod klucz”, aby zapewnić terminowość projektów budowlanych. Inne wydłużają godziny pracy i szkolą kobiety do prac tradycyjnie wykonywanych przez mężczyzn, takich jak obsługa wózków widłowych.

Wojciech Ratajczyk, dyrektor generalny firmy rekrutacyjnej Trenkwalder Poland, powiedział, że w Polsce są wakaty dla 50 000 pracowników logistycznych, z których większość to kierowcy wózków widłowych.

Powiedział, że ponad 600 kobiet odpowiedziało na ogłoszenie wysłane do 2000 uchodźców dotyczące nauki obsługi wózków widłowych. Kilkadziesiąt w ostatnim czasie rozpoczęło 4-tygodniowe szkolenie organizowane wspólnie z firmami.

Jedną z uczestniczek jest Olha Voroviy, była kierownik sprzedaży, która po ucieczce z domu na Ukrainie znalazła pracę w magazynie polskiego dostawcy samochodów Faurecia.

„To ciężka praca… ale muszę pracować i zarabiać pieniądze, a w Gorzo nie było innej pracy” – powiedział Vorovi Reuterowi podczas przerwy od cyklu certyfikacji, który utoruje drogę do lepiej płatnej pracy w magazynie. .

„Na Ukrainie pracowałem umysłem, a tutaj w Polsce pracowałem fizycznie”.

(Ta historia jest poprawiona w celu wyjaśnienia, że ​​wakaty w Polsce nie są firmą w komentarzach Trenkwalder Polska w paragrafie 37)

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Pisanie Michaela Kahna, reportaż Michaela Kahna w Pradze i Anny Cooper w Warszawie, reportaż Andrieja Sycheva, Heidi Plosev i Małgorzaty Wojtonic w Gdańsku; Montaż przez Alison Williams

Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.