Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Nocna zmiana przepisów imigracyjnych w USA powoduje zamieszanie na granicy

Nocna zmiana przepisów imigracyjnych w USA powoduje zamieszanie na granicy

Duża liczba imigrantów, głównie z obu Ameryk, ale niektórzy z tak odległych miejsc jak Azja, była obecna po obu stronach granicy, gdy przybyły siły amerykańskie, aby poradzić sobie ze spodziewanym wzrostem ludzi chcących przekroczyć granicę.

Biały Dom ostrzegł imigrantów, że od piątku każdy, kto nielegalnie wjedzie do kraju, spotka się z długotrwałym zakazem i możliwymi zarzutami karnymi.

„Nasze granice nie są otwarte” – powiedział sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorcas.

Na granicy niektórzy podejmują w ostatniej chwili próby przedostania się przez wąską, ale szybko poruszającą się rzekę Rio Grande w pobliżu Brownsville w Teksasie, mając nadzieję, że po przekształceniu się w Straż Graniczną po prostu zostaną zwolnieni z powrotem do Stanów Zjednoczonych.

„Mam nadzieję, że uda mi się przetrwać w tym kraju” – powiedział 29-letni Ekwadorczyk Jimmy Munoz po wspinaczce na amerykańską ziemię.

„Ale mam wątpliwości i obawy, że mi pozwolą”.

Rodziny podzielone przez zamieszanie: Patricia Vargas z Wenezueli płakała, siedząc na dworcu autobusowym w Brownsville, gdzie setki imigrantów czekało na dalszy transport.

Jej syn, synowa i dwoje wnucząt nie udało się przekroczyć.

„Było nas w sumie pięciu, a ja mogłam tylko przejść” – powiedziała, szlochając.

– Błędna aplikacja –

Od ponad trzech lat granica z Meksykiem o długości 2000 mil (3200 km) jest regulowana na podstawie tytułu 42 – przepisu sanitarnego mającego na celu powstrzymanie infekcji Covid poprzez odsyłanie ludzi, zanim będą mogli ubiegać się o azyl.

Ale wraz z oficjalnym zakończeniem sytuacji awaryjnej Covid, zasada ta zostanie zniesiona o północy w stolicy USA – z nowymi ograniczeniami, które ją zastąpią.

Te nowe przepisy, opracowane przez administrację prezydenta Joe Bidena w celu złagodzenia presji na granicy, wymagają od osób ubiegających się o azyl i innych imigrantów ubiegania się o wjazd spoza kraju.

READ  Centrum Edenfield: Bezbronni pacjenci pozbawieni praw człowieka - recenzja

Na osoby próbujące nielegalnie przekroczyć granicę zostaną nałożone pięcioletnie zakazy lub zarzuty karne.

Stany Zjednoczone zobowiązały się do utworzenia ośrodków przetwarzania w innych krajach i tworzą specjalne programy dla uchodźców w niektórych miejscach, takich jak Haiti, a także rozszerzają tymczasowe pozwolenia na pracę.

Ale jak to wyjdzie w praktyce, nadal nie jest jasne, a sytuacja już zaogniła gorące debaty na temat imigracji w Ameryce.

Osoby ubiegające się o azyl muszą przejść przez rozmowę kwalifikacyjną za pośrednictwem aplikacji na smartfona – chociaż użytkownicy twierdzą, że jest to w najlepszym razie skomplikowane, przeszkoda dla osób bez telefonu lub działającego Wi-Fi, a służby celne i straż graniczna mogą umówić się tylko na 1000 spotkań dziennie.

„To niesamowite, że aplikacja praktycznie decyduje o naszym życiu i przyszłości” – powiedział Jeremy de Pablos, 21-letni Wenezuelczyk, który od tygodni mieszka w meksykańskim mieście przygranicznym Ciudad Juarez.

Mayorkas bronił aplikacji, mówiąc, że jej problemy techniczne zostały rozwiązane.

Przyznał: „Największym wyzwaniem związanym z CBPOne nie jest wyzwanie techniczne, ale raczej fakt, że mamy znacznie więcej imigrantów, niż jesteśmy w stanie zaplanować”.

– 'Będą przychodzić’ –

Amerykańskie miasta wzdłuż granicy przygotowały się na zmianę polityki, wciąż niepewne, co to będzie dla nich oznaczać po tym, jak przez ostatnie trzy lata każdego miesiąca na ich ulicach pojawiały się tysiące imigrantów.

Wielu z nich pochodzi z Meksyku i trzech biednych krajów Ameryki Środkowej, Gwatemali, Salwadoru i Hondurasu – choć w ostatnich latach nastąpił skokowy wzrost liczby osób z Kolumbii, Wenezueli, Ekwadoru, Kuby i Haiti.

Do Straży Granicznej każdego miesiąca przybywają tysiące osób z Rosji, Indii, Chin, Brazylii i innych krajów.

„Nie wiemy, co będzie następnego dnia, nie wiemy, co wydarzy się w ciągu najbliższych 10 dni” – powiedział Oscar Lesser, burmistrz El Paso w Teksasie, które jest rutynowo jednym z najbardziej ruchliwych przejść granicznych.

READ  Pożar szpitala w Changfeng: Szokujące nagranie z tego wydarzenia w końcu pojawiło się po cenzurze w mediach społecznościowych

„Wiemy, że będą nadal przychodzić i będziemy nadal upewniać się, że im pomagamy” – powiedział AFP w środę.

– Marchewki i kije –

Biden był nadal krytykowany z lewej strony za utrudnianie osobom ubiegającym się o azyl wjazdu do kraju, az prawej za nieprzestrzeganie tytułu 42 w celu utrzymania imigracji w ryzach.

Były prezydent Donald Trump – czołowy republikański pretendent Bidena do Białego Domu w 2024 roku – zasugerował w środę, że następny wstrząs będzie „dniem hańby”.

„Do naszego kraju napłyną miliony ludzi” – stwierdził w ratuszu w CNN.

Mayorkas podkreślił, że nowa polityka otworzyła więcej legalnych ścieżek dla migrantów – o ile przechodzą przez aplikację CBPOne lub centra przetwarzania, które USA planują w Kolumbii, Gwatemali i innych krajach.

Wydawało się, że jego wiadomość dotarła do niektórych imigrantów w Matamoros, tuż za granicą z Brownsville w Teksasie.

Wenezuelczyk Andres Sanchez powiedział AFP, że nie będzie miał do czynienia z nielegalnym przekraczaniem rzeki.

„Utracimy wszelkie prawa do postępowania sądowego. Mogą nas automatycznie cofnąć” – powiedział.

ale-pmh/ec