Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Pod względem gospodarczym Australia miała szczęście – teraz liczy się to, co zrobimy dalej

Pod względem gospodarczym Australia miała szczęście – teraz liczy się to, co zrobimy dalej

Australia zawsze uważała się za kraj szczęśliwy.

Ilekroć gospodarka kraju zaczynała się słabnąć, zwykle następował boom towarowy, który przywracał dobrobyt… aż do lat 80. XX wieku, kiedy reszta świata nie zdołała nas uratować i rozpoczęliśmy dekadę reform.

Obawiam się, że światu znów nie uda się nas uratować i tym razem trudno będzie uzyskać impuls do reform, ponieważ proste rozwiązania zostały już wdrożone.

Oto jak widzę naszą historię od początków kolonializmu.

Eksport w dalszym ciągu wzbogacał Australię

Przez większość tych dwóch stuleci my: Źródło towarupoczątkowo specjalizująca się w wełnie i pszenicy (głównie dla Wielkiej Brytanii), a później specjalizująca się w metalach (początkowo dla Japonii).

Kiedy Wielka Brytania przystąpiła do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1973 r., musieliśmy szybko zmienić punkt ciężkości.

Na szczęście dla nas Japonia wyprzedziła Wielką Brytanię jako naszego największego klienta rok wcześniej, w 1972 r., gdy po II wojnie światowej eksport naszych minerałów stale rósł. Umowa handlowa Australia-Japonia Miało to miejsce w 1957 roku.

Tajwan i Korea Południowa później naśladowały Japonię, kupując węgiel, rudę żelaza i boksyt w celu modernizacji swoich miast i uprzemysłowienia.

Popyt na te towary rósł aż do końca lat 70. XX wieku, kiedy to spadł wraz z dojrzewaniem gospodarek Azji Wschodniej.

Potem przyszła reforma gospodarcza i Chiny

Popyt pozostawał słaby w latach 80. i 90. XX w., gdy Australia kontynuowała reformy gospodarcze, wzmacniając gospodarkę poprzez wpuszczanie zagranicznych banków, płynność dolara, obniżanie ceł, usuwanie wygodnych przepisów i prywatyzację przedsiębiorstw w tak różnorodnych obszarach, jak linie lotnicze, lotniska, bankowość i telekomunikacja. I energia.

Dobrobyt Chin pomógł Australii, ale jej wzrost słabnie.
Łukasz Koch/AAP

Na początku XXI wieku Chiny stały się członkiem Światowej Organizacji Handlu i zaczęły domagać się australijskiej rudy żelaza, następnie węgla, a później edukacji. Powtórzył się stary schemat boomów towarowych, tyle że tym razem był większy.

READ  Peter Dutton mówi, że gniew Macrona z powodu umowy o atomowy okręt podwodny związany z wyborami we Francji Polityka australijska

Typowym zjawiskiem jest wzrost popytu na australijskie zasoby, po którym następuje gwałtowny wzrost inwestycji zagranicznych mających na celu zagospodarowanie tych zasobów, co podnosi wartość dolara i zwiększa siłę nabywczą Australii, ale sprawia, że ​​jej pozostały eksport jest mniej konkurencyjny.

Kiedy popyt na surowce spada, jak ma to miejsce w miarę dojrzewania chińskiej gospodarki, Australijczycy muszą zacisnąć pasa.

To znaczy, chyba że Australii uda się znaleźć inny duży rynek lub rozpętać kolejną falę reform gospodarczych.



Przeczytaj więcej: Populacja Chin obecnie nieubłaganie się kurczy, przyspieszając dzień, w którym liczba ludności planety spadnie


Chiny to coś, co trudno naśladować

Rozmiar Chin utrudnia powtórzenie boomu eksportowego, którego właśnie byliśmy świadkami. Indie borykają się z deficytami ludności i infrastruktury, dysponują jednak większymi zasobami własnymi i przyjmują strategię wzrostu bardziej skoncentrowaną do wewnątrz.

Indonezja ma duże perspektywy wzrostu, ale stoi przed wyzwaniami związanymi z inwestowaniem w wielkoskalową infrastrukturę na gęsto zaludnionym łańcuchu wysp. Australia stoi w obliczu konkurencji ze strony innych eksporterów towarów. Aby utrzymać wysokie ceny, potrzebujemy globalnego popytu, który przynajmniej nadąża za potencjalną podażą.

Podobnie jest jednak z Międzynarodowym Funduszem Walutowym Obniż poziom Jej globalne prognozy wzrostu.

Napięcia geopolityczne, rosnący populizm i nastroje protekcjonistyczne, rosnący poziom zadłużenia oraz rosnąca liczba klęsk żywiołowych i zakłóceń związanych z klimatem stanowią ryzyko osłabienia globalnego wzrostu, a tym samym popytu na towary.



Jedynym jasnym punktem są potrzebne minerały Przesył energiiGdzie popyt przewyższa oczekiwaną podaż.

Australia ma jednak wielu konkurentów w zakresie dostaw wielu z tych minerałów i nie udało nam się uzyskać przewagi w zakresie metod przetwarzania czystej energii, które zapewniłyby nam przewagę na początku.

Będziemy potrzebować reform, ale reform bardziej precyzyjnych

Jakie mamy zatem możliwości?

Reformy podjęte przez rządy Hawke'a i Keatinga trwają, ale wydaje się, że malejąca rola rządu w produkcji towarów i usług oraz ogólnie luźne podejście do regulacji nie zapobiegły rewolucji. Konkurencja maleje A wraz z nim wycofał się Dynamika gospodarcza.

Kerry Schott Przewodniczący Przeglądu Konkursu.
Łukasz Koch/AAP

Choć niektóre działania rządu mogły osłabić konkurencję, jest całkiem prawdopodobne, że wycofanie się rządu ze wszystkich rodzajów rynków pozwoliło na większą koncentrację tych rynków.

Być może rząd będzie musiał ponownie zmienić kurs i ponownie wejść na niektóre rynki lub lepiej je uregulować, aby zmusić dostawców do podniesienia poziomu swoich gier.

Chociaż renacjonalizacja nie jest wykonalna ani prawdopodobna, transformacja energetyczna i oczekiwany rozwój sektora opieki stwarzają okazję do ponownego rozważenia równowagi między rolą rządu i sektora prywatnego.

Niedawno ogłoszone Przegląd konkursu Konferencja, której przewodniczy Kerry Schott, jest krokiem we właściwym kierunku.

Właściwe rozwiązania mogą być dokładniejsze niż te, które sprawdzały się w latach 80. Żaden z nich nie powinien zniknąć ze stołu.