Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Polska wysyła do domu pływaków olimpijskich, jeśli wybrali zbyt wielu

Przekleństwo.

Pływacy Alija Churs, Bartosz Beszkorowicz, Aleksandra Polańska, Mateusz Chuanek, Dominika Kosakowska i Jan Hulup myśleli, że będą reprezentować Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Cóż, z powodu błędu administracyjnego zostali odesłani do domu.

Chcąc „umożliwić jak największej liczbie zawodników i trenerów udział w igrzyskach”, Polska wybrała 23 pływaków do udziału w igrzyskach olimpijskich. Musieli jednak zredukować zespół do 17 zawodników, aby spełnić przepisy kwalifikacyjne FINA.

Chors – która była olimpijką na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku i w Rio Games 2016 – i jej koledzy z drużyny byli wściekli z powodu tej decyzji.

Wycieczki z Eliaszem
Spodenki Alicia z członkami Team Poland na Mistrzostwach Europy w Pływaniu.
Obrazy Getty

„Wyobraź sobie, że poświęcenie pięciu lat swojego życia i dążenie do kolejnego startu w najważniejszym wydarzeniu sportowym, rezygnacja z życia i pracy, poświęcenie rodziny i poświęcenie prowadzi do całkowitej porażki” – napisała na Facebooku.

„Byłem tak zszokowany tym, co się stało. To dla mnie śmieszna sytuacja, która nigdy nie powinna się wydarzyć. W rzeczywistości mam nadzieję, że w końcu obudzę się z tego koszmaru”.

Prezes Polskiego Związku Pływackiego Paweł Słomiński przeprosił za oburzenie pływaków.

„Wyrażam wielki żal, smutek i gorycz z powodu zaistniałej sytuacji” – powiedział Słomiński w oświadczeniu. „Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, reakcja pływaków, ich emocje i atak na Polski Związek Pływacki są dla mnie zrozumiałe i uzasadnione.”

Jednak 22 członków polskiej kadry pływackiej podpisało list otwarty do Polskiego Związku Pływackiego z prośbą o rezygnację zarządu.

„Działania stowarzyszenia doprowadziły do ​​bezprecedensowego wydarzenia w historii polskiego sportu” – czytamy w liście. W dodatku polskie pływanie zostało ujawnione – w oczach opinii publicznej i potencjalnych sponsorów – jako żart. I będzie to miało wyraźny wpływ na wszystkich zawodników, którzy na co dzień rywalizują w biało-czerwonych barwach. Apelujemy do prezydenta i całej rady o natychmiastową rezygnację”.