Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Potężny rozbłysk słoneczny po drugiej stronie Słońca wciąż wpływa na Ziemię

Potężny rozbłysk słoneczny po drugiej stronie Słońca wciąż wpływa na Ziemię

CME uciekający przed słońcem o 23:36 EDT 12 marca 2023 r.

NASA

Masywna erupcja materii słonecznej, znana jako koronalny wyrzut masy lub CME, została wykryta podczas ucieczki ze Słońca o godzinie 23:36 EDT 12 marca 2023 r.

CME wybuchło od strony Słońca naprzeciw Ziemi. Podczas gdy naukowcy wciąż zbierają dane w celu ustalenia źródła erupcji, obecnie uważa się, że CME pochodzi z dawnego aktywnego regionu AR3234. Ten aktywny obszar znajdował się po zwróconej ku Ziemi stronie Słońca od końca lutego do początku marca, kiedy to wyemitował piętnaście rozbłysków klasy M o średniej intensywności i potężny podmuch klasy X.

Na podstawie analizy przeprowadzonej przez NASA Space Weather Satellite Office, zarejestrowano CME poruszające się z niezwykle szybką prędkością 2127 kilometrów (1321 mil) na sekundę, co dało mu klasyfikację opartą na prędkości jako CME typu R (rzadko).

Chociaż CME wybuchło z drugiej strony Słońca, jego skutki były odczuwalne na Ziemi. Gdy CME przelatuje przez przestrzeń kosmiczną, tworzy falę uderzeniową, która może przyspieszać cząstki wzdłuż ścieżki CME do niewiarygodnych prędkości, podobnie jak surferzy są napędzani przez nadchodzącą falę oceaniczną. Te szybkie cząstki, znane jako aktywne cząstki słoneczne lub SEP, pokonują odległość 93 milionów mil ze Słońca na Ziemię w około 30 minut.

Chociaż SEP są najczęściej obserwowane po erupcjach słonecznych skierowanych w stronę Ziemi, są one mniej powszechne w przypadku erupcji po drugiej stronie Słońca. Jednak statek kosmiczny krążący wokół Ziemi wykrył dżety SEP z eksplozji, która rozpoczęła się o północy 12 marca, co oznacza, że ​​CME był wystarczająco silny, aby wywołać szeroką serię kolizji, które zdołały dotrzeć do naszej strony Słońca. Naukowcy NASA zajmujący się pogodą kosmiczną wciąż analizują to wydarzenie, aby dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób osiągnięto tak imponujący i dalekosiężny efekt.

READ  Hydry w prawdziwym życiu odrastają, a nowe badania pokazują, w jaki sposób

Erupcja wulkanu prawdopodobnie uderzyła czołowo w sondę Parker Solar Probe NASA. Sonda znajduje się obecnie na 15. najbliższym podejściu do Słońca (lub peryhelium), przelatując 17 marca w odległości 8,5 miliona kilometrów od Słońca. 13 marca sonda wysłała sygnał zielonej latarni wskazujący, że sonda jest w nominalnym trybie operacyjnym. Naukowcy i inżynierowie czekają na kolejne pobranie danych ze statku kosmicznego, które nastąpi po zbliżeniu, aby dowiedzieć się więcej o zdarzeniu CME i wszelkich potencjalnych skutkach.

Erupcja jest znana jako halo CME, ponieważ wydaje się, że rozprzestrzenia się równomiernie od słońca w aureoli lub pierścieniu wokół słońca. Halo CME zależą od lokalizacji obserwatora i występują, gdy erupcja słoneczna jest skierowana bezpośrednio w stronę Ziemi lub, jak w tym przypadku, bezpośrednio z dala od Ziemi. Ten rozszerzający się pierścień widać na poniższym zdjęciu z NASA/ESA Sun and Heliospheric Observatory (SOHO), statku kosmicznego. SOHO obserwuje Słońce z pozycji około miliona mil od Słońca wzdłuż linii Ziemia-Słońce. Z punktu widzenia SOHO jasna powierzchnia Słońca jest zasłonięta, ukazując słabszą atmosferę słoneczną i erupcje otaczającej ją materii słonecznej. Jasny punkt w prawym dolnym rogu zdjęcia to Merkury.

Poniższa symulacja CME pokazuje eksplozję wybuchającą ze Słońca (znajdującą się w środku centralnej białej kropki) i przechodzącą nad Merkurym (pomarańczowa kropka). Ziemia to żółte koło znajdujące się na godzinie 3.