Amerykańskie bombowce zdolne do przenoszenia broni jądrowej zostały przechwycone przez rosyjski myśliwiec zaledwie kilka dni po dramatycznym zestrzeleniu amerykańskiego drona.
Nagranie z rosyjskiego Su-35 pokazuje, jak leciał obok jednego z dwóch masywnych odrzutowców B-52 Stratofortress, gdy krążyli blisko rosyjskiej przestrzeni powietrznej, w pierwszej konfrontacji między obiema stronami od czasu starcia drona.
Gigantyczne samoloty leciały nad Morzem Bałtyckim do Estonii, członka NATO na granicy z Rosją, po czym skierowały się na zachód.
Petersburg, drugie co do wielkości miasto Rosji, położone jest nad Morzem Bałtyckim.
Dzieje się to w czasie, gdy samoloty NATO uważnie obserwowały rosyjski rząd i samoloty wojskowe u wybrzeży Estonii w zeszłym tygodniu, gdy leciały do rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego, który jest wciśnięty między Polskę i Litwę.
Zanim moskiewskie B-52 połączyły się nad wodami międzynarodowymi na Morzu Bałtyckim, zdjęcie pokazało, że były eskortowane przez polskie F-16. słońce.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało we wtorek, że jego radar wykrył dwa cele zidentyfikowane jako amerykańskie bombowce B-52H – poinformowała państwowa agencja informacyjna Tass.
Ministerstwo poinformowało, że myśliwiec Su-35 wzbił się w powietrze, aby zapobiec naruszeniom granic.
Następnie „zagraniczne samoloty wojskowe oddaliły się od granic państwowych Federacji Rosyjskiej, a rosyjski myśliwiec wrócił do swojej bazy lotniczej”.
Ministerstwo dodało, że lot Su-35 był ściśle zgodny z międzynarodowymi zasadami korzystania z przestrzeni powietrznej podczas poniedziałkowego incydentu.
„W Federacji Rosyjskiej nie było dozwolone żadne naruszenie granic państwowych” – powiedziała.
Rosjanie nie ujawnili, skąd wystrzelono Su-35, ale wiadomo, że niektóre z nich znajdują się w Kaliningradzie.
Nie wiadomo, czy amerykańskie samoloty faktycznie przewoziły broń nuklearną.
Witryna śledząca loty Flightradar24 pokazała B-52 startujący z bazy w Hiszpanii, przelatujący nad Szwecją, a następnie w międzynarodową przestrzeń powietrzną, gdzie został przechwycony.
Samolot wleciał w estońską przestrzeń powietrzną, po czym odleciał z powrotem nad Morzem Bałtyckim.
15 marca samoloty brytyjskie i niemieckie przechwyciły rosyjski samolot w pobliżu granicy z Estonią. Oba kraje patrolują obecnie niebo byłego kraju radzieckiego, a obecnie członka NATO.
Rosyjski samolot do tankowania w powietrzu nie przekazał swojego planu lotu estońskiej kontroli ruchu lotniczego. Rosyjskie samoloty nie wleciały jednak w przestrzeń powietrzną Estonii.
Przechwytywanie rosyjskich samolotów w pobliżu granic państwowych jest rutyną, nawet w pewnej odległości od samej Rosji.
Ale w zeszłym tygodniu rosyjski Su-27 uderzył w śmigło drona MQ-9 Reaper, zmuszając go do zderzenia z morzem.
Dron został zestrzelony we wtorek, gdy leciał w pobliżu okupowanego przez Rosję Krymu i linii frontu na Ukrainie.
Wojsko USA powiedziało, że przed zderzeniem dwa Su-27 „upuściły paliwo i przeleciały przed MQ-9” w „lekkomyślny” i „nieprofesjonalny” sposób.
Amerykańskie dowództwo europejskie opublikowało migawki z tej chwili.
Jeden pokazywał rosyjski myśliwiec zbliżający się do drona, zanim przeleciał nad nim – zrzucając na niego paliwo.
Wyżsi urzędnicy amerykańscy od miesięcy martwili się, że jakiś incydent nad Morzem Czarnym może doprowadzić do nieporozumień i konfrontacji.
Rosjanie powiedzieli, że samolot ostro manewrował i uderzył w wodę po tym, jak jego myśliwce próbowały go przechwycić w pobliżu Krymu.
Moskwa zaprzeczyła, by jej samoloty bojowe miały kontakt z dronem i nalegała, by nie strzelała z broni, aby zestrzelić drona, co byłoby aktem wojny.
Region był świadkiem intensywnych działań wojskowych NATO i znajduje się blisko linii frontu wojny ukraińskiej.
Rosjanie podobno powiedzieli, że wygrali wyścig o odzyskanie drona z głębokości 3000 stóp pod Morzem Czarnym.
Zestrzelenie drona jest częścią schematu coraz bardziej niebezpiecznych rosyjskich zachowań, które zdaniem ekspertów mogą doprowadzić do szerszego konfliktu.
Amerykańscy naukowcy z RAND Corporation opracowali raport opisujący setki takich incydentów w ostatnich latach, które opisują jako „wymuszone sygnały”.
Ma to na celu wysłanie wiadomości do amerykańskich i innych samolotów i statków NATO o „niebezpiecznym i nieprofesjonalnym” zachowaniu – ponieważ rosyjskie samoloty są coraz bardziej zmilitaryzowane.
„Certyfikowany fanatyk jedzenia. Ekstremalny guru internetu. Gracz. Zły pijak. Ninja zombie. Rozwiązuje problemy. Nieskrępowany miłośnik alkoholu.”
More Stories
Reakcja torysów na zarzuty posła Marka Menziesa jest przerażająca, mówi aktywista
Szokujące nowe nagranie kobiety zabierającej zmarłego wujka do banku po pożyczkę
Podróżni skarżą się, że na lotnisku w Dubaju „kończy się jedzenie” po gwałtownej burzy