Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Młody Australijczyk zdradza swój plan, aby nigdy więcej nie pracować na pełen etat

Młody Australijczyk zdradza swój plan, aby nigdy więcej nie pracować na pełen etat

Jordan Stacey ma dopiero 24 lata, a już zdecydowała, że ​​nie chce znowu pracować na pełen etat.

Pani Stacey mieszka w Melbourne i zarabiała 60 000 dolarów, kiedy zdecydowała się wziąć roczny urlop i podróżować.

Wróciła teraz do domu i przygotowuje się do znalezienia nowej pracy, ale pomysł ponownego spędzania 40 godzin tygodniowo na pracy nie wydaje się właściwy.

Określanie pomysłu pracy na pełen etat i rejestrowania 40 godzin tygodniowo jako „śmiesznego” i „szalonego” wydaje się błędne ze strony pani Stacey.

24-latka, która również cierpi na chroniczne problemy zdrowotne, doszła do tego wniosku, ponieważ brak pracy pozwolił jej na lepszą jakość życia.

„Praca na pełny etat chronicznie pogorszyła moje zdrowie i ograniczyła moje życie społeczne, a każda chwila braku pracy wydawała się ukierunkowana na powrót do zdrowia” – powiedziała news.com.au.

Pani Stacey powiedziała, że ​​kiedy pracowała, była tak zmęczona, że ​​nie mogła spotykać się z przyjaciółmi, chodzić na randki, ćwiczyć ani zdrowo się odżywiać, ale nagle, kiedy nie pracowała, odkryła, że ​​teraz ma czas Dopasowanie do dopasowania. Wszystkie te rzeczy w.

Kiedy wróciła z podróży i zaczęła rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy na pełny etat, stało się dla niej jasne, że nie chce spędzać dużo czasu w pracy, zwłaszcza nie kosztem wszystkiego innego w swoim życiu.

„Naprawdę boję się, że gdy zacznę pracować na pełny etat, cały postęp, jaki osiągnęłam w zakresie zdrowia fizycznego i psychicznego, pójdzie na marne” – powiedziała.

Zamiast tego postanowiła skupić się na znalezieniu pracy w niepełnym wymiarze godzin.

„Moim największym celem w życiu jest to, aby nigdy nie pracować na pełny etat” – powiedziała.

Choć pani Stacy zdaje sobie sprawę, że nie może całkowicie unikać pracy i wie, że jest na tyle uprzywilejowana, że ​​może żyć za pół etatu, to jednocześnie jest gotowa poświęcić pewne rzeczy, aby zachować silną równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.

READ  Francja, Niemcy i Polska muszą ożywić koordynację polityki strategicznej Weimaru Visegrad Insight

W najbliższej przyszłości wyprowadzi się z domu rodziców, ale jeśli będzie pracować na pół etatu, nie będzie w stanie oszczędzać.

„Zaczęłam szukać pracy na pół etatu, przestałam oszczędzać, kupiłam samochód i poczułam wolność, jeśli chodzi o pieniądze” – powiedziała.

Młoda Australijka planuje spróbować przeżyć za około 40 000 dolarów, pracując na pół etatu i stawiając zdrowie i życie osobiste za priorytet.

Wie, że na dłuższą metę będzie musiała dokonać ważniejszych wyborów, ale na razie czuje się na to gotowa.

„Nie miałabym dzieci, gdybym nie mogła sobie na to pozwolić. Nie kupiłabym domu, gdyby mnie na to nie było” – powiedziała.

Nie chce też brać drogiego ślubu, nabywać drogich aktywów ani kupować samochodu, jeśli dzięki temu będzie mogła dalej pracować w niepełnym wymiarze godzin.

Młoda pracownica stwierdziła, że ​​nie dzieje się tak dlatego, że nie znalazła jeszcze odpowiedniego zawodu, w który mogłaby zainwestować; Zamiast tego chce poćwiczyć bardziej zróżnicowane życie.

Uważa też, że nie ma znaczenia, jak bardzo kochasz to, co robisz. Nikt nie powinien spędzać 40 godzin tygodniowo na jednej rzeczy.

„Nie chcę robić czegokolwiek przez 40 godzin. Nie ma jednej rzeczy, którą chciałabym robić przez 40 godzin” – powiedziała.

Pani Stacey stwierdziła, że ​​nie jest zainteresowana ciężką pracą w młodości, tylko po to, aby móc odpocząć w późniejszym życiu, i nie interesują ją plany szybkiego wzbogacenia się.

Nie szuka unikalnych sposobów na gromadzenie bogactwa, aby móc zaplanować mniejszą pracę w przyszłości, zamiast tego skupia się na teraźniejszości.

Mając 24 lata, chce bardziej cieszyć się życiem i uważa, że ​​nie warto pracować 40 godzin tygodniowo, i uważa, że ​​prawdziwym trikiem jest nauczenie się, jak żyć za mniej. Chce stać się kimś, kto nie jest zależny od pensji na pełny etat, aby dobrze żyć.

READ  Narodowy Bank Polski utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Warunki gospodarcze są słabe

„Nie chcę uciec przed wyścigiem szczurów, wybiegając z 9-17. Nie, chcę obciąć wydatki, więc nie muszę pracować na pełny etat. „

Pomysł na biznes pani Stacey może wydawać się niezwykłym celem, ale kiedy opublikowała swoją opinię na TikToku, zebrała ona 13 000 wyświetleń, a wielu młodych ludzi się z nią zgodziło.

„Mam urlop na cały 2023 rok. Od 10 dni wróciłem do pracy na pełen etat i to jest piekło… Codziennie płaczę – podczas lunchu, przed pracą, po pracy. Nie rób tego. – ujawniła jedna z osób.

Inna powiedziała: „Pracuję 23 godziny tygodniowo, a mimo to czuję, że tonę”.

„Będzie tak źle, jak możesz sobie wyobrazić” – ostrzegł jeden z nich.

Inny twierdził, że 40-godzinny tydzień pracy powinien być „nielegalny”.

Jedna z osób podzieliła się: „Najszczęśliwsza byłam, gdy pracowałam na pół etatu, spotykałam się z przyjaciółmi i wychodziłam w promieniach słońca do parku lub oceanu”.