Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

„Nie obrażajcie więcej Polaków” – powiedział polski premier Zełenskiemu na Ukrainie

„Nie obrażajcie więcej Polaków” – powiedział polski premier Zełenskiemu na Ukrainie

Polski premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, aby nigdy więcej „nie obrażał” Polaków – podała Al Jazeera, przyjmując wyważone podejście do niedawnego sporu z Ukrainą dotyczącego importu zbóż. Kwestia ta spowodowała napięcia dyplomatyczne między obydwoma krajami, które historycznie są silnymi sojusznikami przeciwko Rosji od czasu inwazji Moskwy na Kijów w zeszłym roku.

Kontrowersje rozpoczęły się, gdy prezydent Ukrainy Zełenski w swoim przemówieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ w Nowym Jorku podkreślił zaangażowanie Ukrainy w utrzymanie lądowych szlaków eksportu zbóż w obliczu rosyjskiej blokady Morza Czarnego. Broniąc ukraińskiego eksportu zbóż Zełenski wyraził frustrację z powodu tego, co nazwał „teatrem politycznym” otaczającym import zbóż, sugerując, że nieumyślnie pomaga on agendzie Moskwy, według Al Jazeera. Odpowiedzią Polski było jednostronne przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża, co różniło się od orzeczenia UE. Decyzja ta doprowadziła do eskalacji napięcia między Warszawą a Kijowem.

Premier Mateusz Morawiecki wyraził swoje obawy, mówiąc podczas wiecu wyborczego: „Chcę powiedzieć prezydentowi Zełenskiemu, aby nigdy więcej nie obrażał Polaków, jak to zrobił niedawno podczas swojego przemówienia przed Narodami Zjednoczonymi” – podała Al Jazeera, cytując państwową agencję informacyjną PAP. . Z drugiej strony prezydent Andrzej Duda starał się załagodzić sytuację, podkreślając, że spór o import zbóż nie powinien znacząco wpłynąć na ogólne pozytywne stosunki dwustronne. Wyraził wiarę w możliwość rozwiązania tej kwestii w drodze bezpośredniego dialogu.

Jednak napięcia nie ustały, a premier Morawiecki zasugerował nawet, że Polska zawiesi dostawy broni na Ukrainę ze względu na spór zbożowy. Wyjaśnił: „Nie przekazujemy już broni Ukrainie, bo teraz uzbrajamy Polskę w nowocześniejszą broń” – podały lokalne media. Moment rozstrzygnięcia tego sporu jest dla Polski wrażliwy, gdyż wybory parlamentarne zaplanowano na 15 października. Jak donosi Al Jazeera, rządząca nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość Morawieckiego spotkała się z krytyką ze strony skrajnej prawicy za jej widoczne podporządkowanie Kijówowi.

READ  Założycielka Mermade Hair, Tara Simic, ujawnia historię wartej 35 milionów dolarów firmy, którą pokochała Hailey Bieber

Minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau podkreślił pragnienie swojego kraju, aby z trwającego konfliktu wyłoniło się silne państwo ukraińskie, cieszące się dobrze prosperującą gospodarką. Polska zobowiązała się także do dalszego wspierania dążeń Ukrainy do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej. Rau przyznał jednak, że nastąpiła zmiana polskiej opinii publicznej w sprawie stosunków dwustronnych, zauważając, że naprawienie atmosfery będzie wymagało znacznych wysiłków dyplomatycznych. Słowacja, Polska i Węgry również nałożyły ograniczenia na import ukraińskiego zboża, powołując się na obawy, że tanie ukraińskie produkty rolne przeznaczone do tranzytu i eksportu negatywnie wpływają na rolników.

Prezydent Zełenski podczas przemówienia w Kanadzie nie odniósł się bezpośrednio do napięć z Polską, ale podkreślił znaczenie międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy. Ostrzegł, że osłabienie pomocy dla Ukrainy wzmocni pozycję Rosji, podkreślając potrzebę obrony wolności, demokracji i praw człowieka. Kreml uważnie monitoruje sytuację i spodziewa się nasilenia tarć na linii Kijów–Warszawa w miarę eskalacji sporu o zboże. Al Jazeera podała, że ​​rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał Kijów i Warszawę „głównymi” ośrodkami rusofobii. (że ja)

(Ta historia nie została edytowana przez zespół Devdiscourse i została wygenerowana automatycznie z kanału dystrybucyjnego.)