Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Premier Polski: pakiet sankcji UE „za słaby, za słaby”

KIJÓW, 24 lutego – Premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na Ukrainie w rocznicę inwazji Moskwy powiedział dziś, że najnowsze proponowane przez UE sankcje wobec Rosji są „bardzo słabe, bardzo słabe”.

W Brukseli europejscy dyplomaci mieli nadzieję ogłosić nowy pakiet sankcji z okazji pierwszej rocznicy, ale powiedzieli, że negocjacje utknęły w martwym punkcie z powodu sprzeciwu Polski.

Reklama

Reklama

„Jeśli chodzi o dziesiąty pakiet sankcji, to nie jesteśmy z niego zadowoleni, bo jest za słaby, za słaby. Proponujemy, żeby obejmowały dodatkowe osoby” – powiedział Morawiecki w Kijowie.

„Od dawna proponowaliśmy włączenie dodatkowych rosyjskich produktów” – dodał.

Źródła dyplomatyczne w Brukseli skarżyły się, że polskie żądania surowszych środków opóźniają wdrożenie tego, co zostało określone jako wciąż „bardzo znaczny” pakiet.

Dziesiąta runda sankcji zamrozi należące do UE aktywa trzech rosyjskich banków, nałoży ograniczenia eksportowe na towary o wartości 11 miliardów euro (51,44 miliarda RM) rocznie i uderzy w irańskich producentów dronów zaopatrujących Moskwę.

Ale Polska chce również zakazu importu kauczuku syntetycznego używanego do produkcji opon z Rosji, powiedzieli dyplomaci AFP, mówiąc pod warunkiem zachowania anonimowości.

Włochy chcą długiego okresu przejściowego przed wprowadzeniem tego zakazu, aby dać przemysłowi oponiarskiemu czas na znalezienie nowych dostawców, a spór utknął w martwym punkcie.

Opóźnienie Polski, jak skarżył się jeden z dyplomatów, było „konsekwencją Europy”, ponieważ Wielka Brytania i Stany Zjednoczone mogły szybciej ogłosić swoje ostatnie sankcje.

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda również wyraził zaniepokojenie, że unijny plan nie wystarczy.

„Zawsze spodziewałem się ostrzejszych sankcji… które będą miały większy wpływ na rosyjską gospodarkę” – powiedział dziennikarzom w poniedziałek.

Nauseda powiedział, że spodziewa się sankcji wobec rosyjskiego państwowego koncernu energetycznego Rosatom.

„Do tej pory nie było to możliwe ze względu na pewne zastrzeżenia niektórych krajów, które mają stosunki z Rosją w sprawie energii jądrowej” – powiedział.

READ  List do redakcji: Wygląda na to, że pracował w Polsce

„Ale jesteśmy cierpliwi i wierzymy, że na dęby padały drobne uderzenia. To zdarzało się w przeszłości” – dodał.

Bruksela miała nadzieję ogłosić swoje sankcje w późny czwartek i opublikować szczegóły następnego dnia, ale rozmowy utknęły w martwym punkcie bez porozumienia. – Francja Agencja prasowa