Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że straty spowodowane ekstremalnymi upałami nawiedzającymi Warszawę mogą się podwoić w ciągu 50 lat.
W raporcie PIE zatytułowanym „Wpływ zmian klimatycznych na polską gospodarkę na przykładzie wybranych miast regionalnych” przeanalizowano skutki fali upałów, która nawiedziła Warszawę w 2015 roku, powodując zmniejszenie PKB miasta o 0,3-0,5 proc.
W raporcie wskazano, że fale upałów zmniejszają produktywność pracy, ponieważ ludzie doświadczają wysokich temperatur otoczenia, co wpływa nie tylko na pracę fizyczną, ale także pracę poznawczą i biurową.
Badania fali upałów w 2015 roku wykazały, że spadek produktywności przełożył się na koszty rzędu 1,1 miliarda złotych (250 milionów euro), czyli około 110 milionów złotych (24 miliony euro) dziennie.
W raporcie wskazano, że fale upałów nasilają się, co zwiększy skalę problemów. Eksperci przewidują, że w przypadku braku działań ograniczających jego skutki „należy spodziewać się większych spadków produktywności”.
„W ciągu najbliższych 50 lat prawdziwa wartość strat samej Warszawy podwoi się” – napisano PIE.
Z raportu wynika, że Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaleca utrzymywanie temperatury w biurach na poziomie około 23 stopni Celsjusza, aby zapewnić odpowiednie warunki pracy.
„Podobnie NASA szacuje, że produktywność jest największa w temperaturze pokojowej i zaczyna spadać, gdy temperatura przekroczy 24 stopnie” – dodała.
„Całkowity miłośnik kawy. Miłośnik podróży. Muzyczny ninja. Bekonowy kujon. Beeraholik.”
More Stories
Polska i Wietnam: Wspólna nauka i sukces
Sieć sklepów mięsnych w Botswanie upada, a 23 miliony dolarów i 200 miejsc pracy są na krawędzi
Polscy demonstranci zawieszają wielomiesięczną blokadę granicy z Ukrainą