Spadek polskiego przemysłu pogłębił się w związku ze słabym popytem w Niemczech

Jak wykazało badanie, spadek w polskim sektorze produkcyjnym pogłębił się w styczniu, ponieważ słaby popyt na kluczowych rynkach europejskich, w tym w Niemczech, oraz kryzys żeglugowy na Morzu Czerwonym odbiły się na sektorze.

Indeks PMI (Polish Manufacturing Managers' Managers' Index) S&P Global spadł do 47,1 z 47,4 w grudniu, pozostając 21. miesiąc z rzędu poniżej linii 50,0 oddzielającej wzrost od spadku. Analitycy ankietowani przez Reuters spodziewali się odczytu na poziomie 48,2.

„Polscy producenci w dalszym ciągu odczuwali skutki słabego eksportu i popytu krajowego w styczniu” – stwierdził w oświadczeniu Trevor Balchin, dyrektor ds. ekonomicznych w S&P Global Market Intelligence.

„Niemcy były wymieniane w styczniu jako główne źródło słabości eksportu, chociaż wskaźnik PMI dla przemysłu wzrósł do najwyższego poziomu od 11 miesięcy, co sugeruje, że najgorszy okres spadku już minął”.

Liczba nowych zamówień odnotowała największy spadek od trzech miesięcy, przy niższym popycie związanym ze słabą niemiecką gospodarką, konkurencją z Azji, nadmiernymi zapasami klientów i brakiem inwestycji.

Produkcja spadła dwudziesty pierwszy miesiąc z rzędu, dorównując poprzedniemu rekordowi odnotowanemu między październikiem 2000 r. a czerwcem 2002 r.

Jednocześnie wydłużono terminy dostaw dla dostawców. Skala opóźnienia była największa od sierpnia 2022 r., a głównym czynnikiem dla przedsiębiorstw była pogarszająca się sytuacja w zakresie bezpieczeństwa na Morzu Czerwonym.

(Raport: Alan Sharlish; redakcja: Christina Fincher)