Przecław News

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej w Wiadomościach Przecławia.

Australijski statek badawczy bada zmiany klimatyczne

Australijski statek badawczy bada zmiany klimatyczne

Statek badawczy Investigator wyruszył w najdłuższą jak dotąd podróż, której celem jest poznanie przyszłych skutków zmian klimatycznych.

60-dniowa wyprawa na Ocean Południowy i na brzeg lodu morskiego to najdłuższa wyprawa, jaką badacz odbył od chwili rozpoczęcia pracy dziesięć lat temu.

Naukowcy z CSIRO, Biura Meteorologii i Australijskiego Partnerstwa Programowego (APP) wykorzystają podróż – do 65 stopni na południe – do zbadania, dlaczego głębokie prądy oceaniczne zwalniają w pobliżu Antarktydy, w jaki sposób chmury tworzą się nad Oceanem Południowym i w jakim stopniu zwalniają. Ocean Południowy będzie nadal pochłaniał ciepło i dwutlenek węgla.

Dr Steve Rintoul, współprowadzący naukowiec ekspedycji badawczej znanej jako Multidyscyplinarne Badania Oceanu Południowego (MISO), wyjaśnił, że zrozumienie wrażliwości Oceanu Południowego na zmiany pomoże zespołowi przewidzieć, jak zmieni się klimat i poziom mórz mieć to wpływ w przyszłości. on się zmieni.

Powiedział na przykład, że Ocean Południowy działa jak swego rodzaju „hamulec zmiany klimatu”, pochłaniając ogromne ilości ciepła i dwutlenku węgla, co oznacza, że ​​czynniki te mają „głęboki wpływ” na globalne wzorce klimatyczne.

„Niesamowitą rzeczą w Oceanie Południowym jest to, że wszystko jest ze sobą powiązane — nie możemy mieć nadziei na zrozumienie, jak region wpływa na klimat, jeśli nie zmierzymy każdego elementu i jego dopasowania do innych części systemu” – powiedział.

Na skutki zmiany klimatu wpływają wszelkie zmiany w powiązaniach między fizyką, biogeochemią, planktonem, aerozolami i chmurami.

Rintoul dodał, że w ramach dochodzenia zbadane zostaną obszary pomiędzy głębinami oceanu (do sześciu kilometrów pod powierzchnią wody) a niskimi chmurami (dwa kilometry nad atmosferą).

Współprzewodnicząca naukowiec, dr Annie Faubert z Uniwersytetu Tasmanii, stwierdziła, że ​​Ocean Południowy pochłania więcej ciepła i dwutlenku węgla wytwarzanego przez człowieka niż jakikolwiek inny obszar na Ziemi. Powiedziała, że ​​w badaniu będzie sprawdzane, czy głowa Oceanu Południowego może w dalszym ciągu pełnić rolę „amortyzatora klimatycznego”.

READ  Naukowcy stworzyli największe na świecie drzewo genealogiczne, łączące 27 milionów ludzi

„Kluczowe pytanie brzmi, czy Ocean Południowy będzie w dalszym ciągu usuwał znaczne ilości ciepła i węgla z atmosfery, czy też „tonięcie” Oceanu Południowego stanie się mniej skuteczne w miarę ocieplania się klimatu” – powiedział Faubert.

Statek popłynie do krawędzi lodu Antarktydy, a następnie na początku marca powróci do Fremantle, pokonując trasę w obie strony o długości 9260 km. (CSIRO)

Jeśli chodzi o prądy oceaniczne kontrolujące klimat, naukowcy są również zaniepokojeni spadkiem gęstej wody z wód roztopowych pokrywy lodowej Antarktyki, co spowalnia te prądy.

Zespół badawczy prowadzący badanie wdroży dziesiątki robotów do głębokiego nurkowania, aby zebrać dane, które można porównać z poprzednimi pomiarami i określić, jak zmieni się klimat i podniesie się poziom mórz w wyniku tej zmiany.

„Te nowe boje, zdolne do gromadzenia pomiarów do sześciu kilometrów pod powierzchnią morza, pozwolą nam śledzić, jak zmieni się ocean w ciągu najbliższych pięciu lat, poprzez stworzenie mapy całej głębokości oceanu” – powiedział Faubert.

„Regularne obserwacje głębin oceanu na tak dużych obszarach byłyby niemożliwe przed wprowadzeniem nowej technologii”.

Statek kosmiczny Investigator RV opuścił Hobart w zeszłym tygodniu i płynie na południe, do krawędzi lodu Antarktydy, po czym na początku marca wróci do Fremantle.

Rejs MISO był możliwy dzięki dotacji CSIRO z Krajowego Instrumentu Czasu Morskiego dla badacza oraz przy wsparciu ze strony Krajowa strategia w zakresie wspólnej infrastruktury badawczej (NCRIS).

Wyprawę wspiera AAPP, 10-letni program ustanowiony w lipcu 2019 r. i prowadzony przez Uniwersytet Tasmanii wraz z kluczowymi organizacjami partnerskimi, w tym CSIRO, Australijskim Oddziałem Antarktycznym (AAD) i Biurem Meteorologii.

Zespół MISO poprowadzi także badania mające na celu pomiar gazów i cząstek (znanych również jako aerozole) uwalnianych przez fitoplankton, aby zbadać wpływ tego zjawiska na powstawanie chmur.

Dr Mark Mallett z Uniwersytetu Tasmanii powiedział, że nauka o klimacie i modelowanie nie zbadały jeszcze dogłębnie skutków powstawania chmur na półkuli południowej.

„Ten lot sprawdzi hipotezę, że aerozole z chmur nasion fitoplanktonu wyjaśniają wyjątkowe właściwości atmosfery Oceanu Południowego” – powiedział.

READ  Wytrwałość odkrywa różnorodne cząsteczki organiczne w kraterze Jezero